O sile kobiet XV, XVI i XVII wieku – recenzja książki „Jak być renesansową kobietą” Jill Burke

Zastanawialiście się jak to było żyć w ciele kobiety w czasach, kiedy były one traktowane głównie jako ładne tło dla wszechmogących mężczyzn? Albo jak płeć żeńska w czasach renesansu doprowadzała swój wygląd do perfekcji, tworząc z dbania o siebie sposób ekspresji, buntu i pole na eksperymenty otwierające nowe, nieznane dotąd obszary nauki?

Jeśli tak, to książka Jak być renesansową kobietą autorstwa Jill Burke jest idealną okazją, aby poznać jak naprawdę wyglądała codzienność zarówno arystokratek, jak i zwykłych kobiet z ludu w dobie odrodzenia.

Książka ta jest przeglądem sposobów w jaki płeć piękna doskonaliła swój wygląd, wpinając się na wyżyny kreatywności w odkrywaniu nowych składników i tworzeniu nieoczywistych receptur, ale ukazuje również, jak urok osobisty stanowił potężną i nierzadko jedyną dostępną broń w rękach kobiet. Autorka w ciekawy, przystępny sposób przedstawia historie i sylwetki inspirujących artystek, malarek, poetek i wielu innych, które stanowią pierwsze prekursorki feminizmu, walczące poprzez sztukę i naukę z mizoginistycznym światem toksycznej męskości. Pozbawione możliwości edukacji, same, metodą prób i błędów zdobywały wiedzę z zakresu alchemii, botaniki i farmacji w domowych warunkach, co czyni ich postacie jeszcze bardziej fascynującymi i inspirującymi dla współczesnych kobiet.

Znajdziemy tu dużo ciekawostek oraz nieoczywistych i niekoniecznie powszechnie znanych faktów na temat renesansowych kanonów piękna, obyczajów i społecznych konwenansów, które będą nie lada gratką nie tylko dla fanów historii, ale przede wszystkim tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o sile kobiet w odległych epokach.

Dodatkową atrakcją w książce są ilustracje renesansowych malowideł, szeroko omówione i okraszone przez autorkę bogatym kontekstem, co jeszcze bardziej wprowadza czytelnika w klimat tamtych czasów. Ponadto, na samym końcu publikacji, znajdują się renesansowe przepisy na kosmetyki i inne pielęgnacyjne specyfiki, zmodyfikowane i przystosowane do stworzenia ich w obecnych czasach.

Jak być renesansową kobietą to wspaniała podróż po intymnym świecie płci pięknej doby odrodzenia, ich problemów i trudności. To opowieść o sile kobiet, ich kreatywności i pięknie drzemiącym w każdej z nas. Zdecydowanie pozycja warta przeczytania i to nie tylko przez dziewczyny – mężczyźni również będą zafascynowani możliwością wejścia w często niedostępne im na co dzień aspekty kobiecego życia.

Gorąco zachęcam do lektury!

Gabriela Sieradzka