Właśnie gramy

Tytuł

Wykonawca


Jak wiele tajemnic skrywa w sobie człowiek? – recenzja nowej produkcji Netflixa „Ginny & Georgia”

Autorstwana 8 marca 2021

Emocje dotykają każdego z nas. Lecz co się stanie, gdy pchną nas one do czynów, które mogą wywrzeć wpływ na całe nasze życie? W najnowszym serialu Netflixa poznajemy Georgię Miller oraz jej dzieci, nastoletnią Ginny i młodszego Austina. Widzimy ich po raz pierwszy w momencie śmierci męża Georgii – Kenny’iego – kiedy kobieta wraz z dziećmi przeprowadza się do Wellsbury w Nowej Anglii.  

Po obejrzeniu pierwszych odcinków muszę przyznać, że kreacje bohaterów opierają się, w dużej mierze na stereotypach. Rolę matki charakteryzuje nadmierny entuzjazm, witalność oraz fałszywa pewność siebie, którą stara się zatuszować kłębiące się w niej problemy. Natomiast córka kreowana jest z początku na tę inteligentną, zbuntowaną i pełną wyrzutów do matki nastolatkę. Poznajemy również Austina, najmłodszego syna Georgii, którego ojciec znajduje się w więzieniu, a sam chłopiec jest raczej małomówny i bardzo wrażliwy. 

Wellsbury jest małym miasteczkiem, w którym pojawia nam się wiele wręcz przejaskrawionych postaci. Mamy tutaj szkołę średnią, która jest miejscem rozterek, dylematów, ale również niezapomnianych doświadczeń młodych ludzi, drugoklasistów. Generalnie, jest to dość często powtarzający się scenariusz. 

Jednak serial ma w sobie coś, co nadaje mu zagadkowego wydźwięku. Z odcinka na odcinek pojawia się coraz więcej retrospekcji do młodości matki Ginny, retrospekcji, które pozwalają lepiej zrozumieć jej postać i zacząć zadawać sobie pytania o to, kim naprawdę jest Georgia. 

Również nasi bohaterowie w trakcie rozwoju wydarzeń pokazują dużo więcej twarzy, niż zapowiadałby to początek serialu. 

Po obejrzeniu całości mogę stwierdzić, że „Georgia i Ginny” jest opowieścią zarówno o dorastaniu, jak i o tym, jak bardzo oddziałuje na człowieka jego przeszłość, dzieciństwo i traumy, których doświadczył. Pod osłoną „serialu dla nastolatków” możemy odnaleźć wiele istotnych problemów, dotyczących rasizmu, toksycznych relacji, niewypowiedzianych słów i głęboko skrywanych tajemnic.

Myślę, że mogę polecić ten serial osobom, które lubią poznawać postaci od tej psychologicznej strony, osobom, które lubią rozwiązywać zagadki, a równocześnie nie zraża ich powtarzalność niektórych schematów i swojego rodzaju przerysowanie bohaterów. Uważam, że jest to produkcja warta obejrzenia.

Alicja Kowalczyk


Kontynuuj przeglądanie

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Do jej poprawnego działania wymagana jest akceptacja. Polityka cookies

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close