Jan Woch
Strona: 5
Spotkania ekstraklasy po przerwie reprezentacyjnej zawsze ogląda się jakoś lepiej niż zwykle. Może to przez czas rozbratu z krajową piłką, który jest na tyle długi, by za nią zatęsknić, lecz na tyle krótki, by pamiętać o jej poziomie i nie nastawiać się na zbyt wiele. Może to kwestia tlącej się nadziei na kompletną odmianę gry […]