Właśnie gramy

Tytuł

Wykonawca


Kraków zakaże sprzedaży wizerunku „Żyda z pieniążkiem”? Figurka uznana za antysemicką

Autorstwana 1 września 2021

„Żyd z pieniążkiem” miał przynosić szczęście i dobrobyt domownikom. Do tej pory wizerunki te były sprzedawane na krakowskich jarmarkach. Po interwencji Żydowskiej Gminy Wyznaniowej, władze miasta uznały, że słynny „Żyd z pieniążkiem” to antysemityzm. Mieszkańcy nie kryją zadowolenia takim stanem rzeczy.

„Żyd z pieniążkiem”, „Żydka na szczęście”, „Żyd ze świeczką i pieniądzem na szczęście, zadowolony”, „Żyd na szczęście z amerykańską monetą w lewej ręce”, do tego trzeba dodać wizerunki Żyda, które wzbudzają grozę – takie figurki można kupić na jarmarkach i w Internecie.

„Ta figurka jest antysemicka i czas, żebyśmy to sobie uświadomili! W mieście takim jak Kraków, z tak trudnym dziedzictwem i bolesną przeszłością, nie powinno się jej sprzedawać. Dość zamiatania sprawy pod dywan” – przekonuje Robert Piaskowski, pełnomocnik prezydenta Krakowa do spraw kultury. W 2019 r. sieć OBI uznała, że w jej asortymencie znajdzie się obraz przedstawiający Żyda liczącego pieniądze. Interwencja internautów sprawiła, że produkty zniknęły ze sklepów. Monika Sznajderman, etnolożka i szefowa Wydawnictwa Czarne, odnalazła niedawno w sieci Żyda wykonanego z wosku, który w rzeczywistości jest świecą, a gdy się ją spali, daje „przyjemne ciepłe światło oraz przyjemny aromat miodu i propolisu”. Zaskakujące pomysły nie kończą się na świeczkach. Kilka lat temu w jednej z polskich miejscowości, w Wielki Czwartek, stworzono inscenizację sądu nad Judaszem. Wyciągnięto wówczas na rynek miasteczka słomianą kukłę przedstawiającą Żyda (pejsy i kipa), którą bito, a ostatecznie spalono. Jak wyjaśnia antropolożka kultury zajmująca się także przejawami antysemityzmu w polskiej kulturze, Joanna Tokarska-Bakir: „Żyd z pieniążkiem” to polski pomysł. 

„W kraju, którego społeczeństwo tak bardzo wzbogaciło się na »zniknięciu« swoich Żydów, »Żyd z pieniążkiem« to czysta groteska. Groteska, twierdził Lee Byron Jennings, stanowi połączenie ridicula i formidolosa, rozbawienia i lęku, cech przerażających i śmiesznych. Groteska to demoniczność przemieniona w trywialność. Prezentuje ona »w niewinnej masce to, co okropne, a jej żartobliwość jest stale na skraju załamania się pod naciskiem ukrytej grozy«” – poinformowała Tokarska-Bakir na łamach „Gazety Wyborczej” w 2012 roku.

Najczęściej „Żyd z pieniążkiem” był sprzedawany na straganach, podczas corocznego wielkanocnego odpustu Emaus. Władze miasta Krakowa postanowiły spotkać się z przedstawicielami kilkunastu instytucji, organizacji pozarządowych, kongregacji, muzeów, stowarzyszeń, a także środowiska naukowego, które wyraźnie sprzeciwiały się handlowi tymi wizerunkami. Wówczas powstało pismo, w którym można przeczytać: „Obecność figurek »Żyda z pieniążkiem« w ofercie sklepów pamiątkarskich i targów jest jednoznacznie odbierana jako dowód braku refleksji i wrażliwości w obszarze tzw. trudnego dziedzictwa. Porównywane są również przez diasporę Żydów z całego świata i wielu badaczy do takich antysemickich zjawisk jak palenie kukły Żyda, zwyczaj bicia Judasza czy obecność karykatur Żydów w skrajnie prawicowych broszurach i publikacjach”. Mimo to, miasto nie może zakazać sprzedaży wizerunków Żyda. Władze zapowiadają, że w nowych umowach z najemcami prowadzącymi stoiska w Sukiennicach, będzie zastrzeżenie, że w asortymencie nie powinny pojawiać się figurki „Żyda z pieniążkiem”.

Anna Piętoń

Źródło: Wyborcza


Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Do jej poprawnego działania wymagana jest akceptacja. Polityka cookies

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close