Właśnie gramy

Tytuł

Wykonawca


Kandyd czyli Optymizm

Autorstwana 10 lutego 2022

Sztukę Woltera obrazują dla nas aktorzy teatru Groteska. W rolę Kandyda wciela się Bartłomiej Olszewski. Na scenie zobaczymy także Dominikę Guzek, Małgorzatę Hachlowską, Andrzeja Kopczyka, Franciszka Mułę, Lecha Walickiego, Zbigniewa Kozłowskiego, Jakuba Popławskiego oraz Olgę Przeklasę. Wcielają się oni w wiele różnych ról, mierzą się z różnymi kostiumami, które robią duże wrażenie. W ponad dwugodzinnej sztuce tylko jeden antrakt jest dla aktorów wytchnieniem.

Antrakt nie jest jednak momentem na zmianę scenografii. Jedynym elementem, który towarzyszy grze aktorskiej jest drewniany stół. Także on wciela się w wiele ról, bywa statkiem, łóżkiem, schronieniem. Dzięki przemyślanym zabiegom ten jeden element scenografii (wraz z linami i znakiem „Eldorado”), okazuje się w pełni wystarczający. Niewątpliwie spektaklowi uroku dodaje zespół muzyczny, w składzie: Andrzej Włodarz/Jerzy Kluzowicz – fortepian, Sławomir Bukowski – tuba, Mateusz Gurgul – akordeon. 

Wygnany z Westfalii Kandyd przemierza nieznane dotąd krainy z myślą, że żyje w najlepszym ze światów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie nieustające krzywdy napotykające bohatera. Nieszczęśliwa miłość, wygnanie z domu, w którym mieszkał, utrata przyjaciela.

Ale to wszystko nie sprawiło, że Kandyd porzucił nauki filozofa Panglosa. My, widzowie, obserwujemy ten optymizm z politowaniem, cieniem uśmiechu. Komedia Woltera jest przepełniona czarnym jak smoła humorem, a bohaterowie mają dar nieśmiertelności (jedynym wyjątkiem jest tutaj stół). O tragediach, które ich napotykają, opowiadają z dystansem, żartem, uśmiechem. Spektakl jest przeplatany niesamowitymi wykonanami piosenek autorstwa Macieja Wojtyszki.

Pod maską humoru kryje się przesłanie, nieco inne dla każdego z nas. Zapada w pamięć scena z Eldorado, wieczną zabawą, ziemią obiecaną, która powoli gnije, rozpada się w sobie. Spełnione marzenie okazuje się wieczną nudą, rutyną, a odzyskana ukochana obrzydza. Życiowy optymizm staje tu w kontrze do pesymizmu, a może raczej w kontrze do życia codziennego. 

Powiastka filozoficzna Woltera z roku 1759 jest aktualna po dziś dzień, a dzięki spektaklowi „Kandyd czyli Optymizm” w teatrze Groteska tylko się o tym przekonujemy. Dość boleśnie, bo finalnie nie żyjemy w najlepszym ze światów. 

Amelia Malisz


Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Do jej poprawnego działania wymagana jest akceptacja. Polityka cookies

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close