Redakcyjne różności
Page: 7
– Po co na siłę robić z siebie „taką zwyczajną”, zamiast „wyjątkową i niepowtarzalną”? Po co być „zmęczoną” i w tym taką „prawdziwą” jak można koncentrować się na swojej sile ? Po co eksponować swoje wady, mówiąc o „dystansie” jak można po prostu je akceptować, żyć sobie z nimi spokojnie, a budować markę osobistą opartą […]
Czy kiedykolwiek słyszeliście, że jesteście zbyt wrażliwi, przesadzacie i wszystkim za bardzo się przejmujecie? Czy po tym pytaniu nastąpił nakaz, że powinniście przestać się tak zachowywać? Większości dostosowanie się do tych uwag i zmiana swojego podejścia przyjdzie bezproblemowo. Są jednak ludzie, dla których takie słowa sprawią, że ich poziom przejmowania się daną sprawą zostanie zwiększony […]
To nie jest recenzja nowego sezonu Lucyfera (tak, wiem, że teraz wyszła tylko druga połowa piątego sezonu, ale nie oszukujmy się – funkcjonuje to jak osobny sezon), bo go nie oglądałem i nie chcę oglądać. Piszę to, by wytłumaczyć, jak z człowieka, który wyczekiwał najmniejszych doniesień z planu, stałem się gościem, któremu przygody Morningstara są […]
Ciemna scena, a przed nią dziesiątki tysięcy fanów. Skandują jego imię. Zza kulis powoli wyłania się sylwetka. Pojawia się, tłum zaczyna wariować. Kiedy słyszy pierwsze nuty „Billie Jean”, uśmiech zamienia się w skupienie. W jednej chwili zaczyna niezwykle odważnie tańczyć, jego ruchy są doskonałe, nie mogłoby być inaczej, skoro są jego autorstwa. Gdy rozpoczyna śpiewać, […]
Był sobie taki filozof, który nazywał się Adorno, prawdziwy był z niego pan maruda, niszczyciel dobrej zabawy i pogromca uśmiechów dzieci. Pisząc swoje mądre testy zwracał uwagę na niebezpieczeństwo płynące ze strony nowych nurtów, a zwłaszcza tej niecnej popkultury. Po dziś dzień, kiedy widzę bunt przeciwko nowatorstwu w sztuce i narzekanie w stylu ,,kiedyś to […]
W tym tygodniu miałem urodziny. Skończyłem 22 lata. Z tego powodu postanowiłem zrobić sobie prezent w postaci tego artykułu. Po kilku innych, w których narzekałem… całkiem dużo, stworzyłem TO. Zainspirowany podobnym tekstem, który widziałem w grudniu, przedstawiam Wam 15 najważniejszych dla mnie dzieł popkultury. Miało być 22, jednak uznałem, że nie ma co produkować na […]
Z racji tego, że Włochy wygrały w sobotnim finale Eurowizji, pomyślałam sobie, że wato by napisać kilka słów o jednym z najciekawszych typowo włoskich gatunków filmowych. Chodzi tutaj o giallo, czyli produkcje czerpiące garściami z różnych innych dzieł kultury, ale jednocześnie będące wyrazem typowo włoskiej mentalności. Gdyby przyjrzeć się kinu włoskiemu, to okaże się ono […]
W tym tygodniu minęło 20 lat od premiery pierwszej części Shreka. Dowiedziałem się o tym, przeglądając Reddita. Wśród komentarzy „czuję się staro” i „ten film to legenda”, znalazły się jeszcze inne. Przywołano w nich artykuł bardzo krytycznie nastawiony do historii o zielonym ogrze, nazywający go nieśmiesznym i nudnym. Internet zawrzał, tamtego dnia zaczęło się pojawiać […]
Dzisiaj będzie bardziej osobiście. Ze względu na fakt skończenia przeze mnie studiów filmoznawczych pomyślałam sobie, że napiszę tekst o tym, jakie one są i może zachęcę nim kogoś do zainteresowania się tym kierunkiem. Na początku wspomnę tylko, że mówię tylko i wyłącznie o moich osobistych doświadczeniach związanych z uczęszczaniem na zajęcia filmoznawcze. Filmoznawstwo bywa nazywane […]
Sezon maturalny trwa w Polsce w najlepsze – co niektórzy mają go już za sobą, inni czekają w napięciu na ostatni test, który zadecyduje o dostaniu się na wymarzony kierunek studiów. Ostatnie tygodnie były dla licealistów trudne, pełne nauki i stresu. A czy nie łatwiej byłoby rzucić wszystko, kupić wielki autobus, w którym można imprezować […]
Niedawno zasiadłem do długo wyczekiwanego seansu filmu „Demon Slayer Movie: Infinity Train”. Tytuł ten został ciepło przyjęty zarówno przez profesjonalnych krytyków, jak i widzów. Stał się najlepiej zarabiającym dziełem, wyprzedzając kultowe „Spirited Away” i zarobił krocie, wybijając się z banieczki weebów, trafiając nawet w gusta osób nieinteresujących się anime. Być może była to kwestia posuchy […]