Recenzje
Strona:33
8. marca był Dzień Kobiet (spóźnione wszystkiego najlepszego), a 10. Dzień Mężczyzn (również spóźnione wszystkiego najlepszego). Jak zwykle ten drugi nie wywołał w nikim żadnych głębszych emocji. Słyszałem nawet ostatnio, że w Dzień Kobiet, częściej mówi się o Dniu Mężczyzn, niż w faktyczny Dzień Mężczyzn. Nie mam twardych dowodów na potwierdzenie tej tezy, ale spokojnie […]
Studio Wit od jakiegoś czasu uznawane jest przez społeczność fanowską za gwarant jakości, a produkcje wychodzące spod ich skrzydeł najczęściej stawały się gigantycznymi sukcesami (nie zawsze komercyjnymi). Ja jednak pomimo chęci nie mogłem zapałać wielką miłością do tych tytułów. Vivy – Fluorite Eye’s Song było arcydziełem w kwestiach audiowizualnych, zniechęciło mnie jednak po 2 odcinku […]
Gdy przeszłam przez drzwi do sali, poczułam mocny zapach kadzideł kościelnych. Było ciemno, a jedyne źródło światła stanowiły świece otaczające scenę i zamontowane na świecznikach wokół dwóch filarów. Przed rozpoczęciem spektaklu na środek wyszedł reżyser Biesów i ogłosił, że wyjątkowo, podczas już szesnastego sezonu, całości nie będzie towarzyszył Ukraiński Chór Woskresinnia. Związane jest to z […]
Zanim zacznę moje stałe popkulturowe pogaduchy, chcę powiedzieć, że o obecnej sytuacji nie powiem nic mądrego ani nowego. Jestem całym sercem za Ukrainą. Zachęcam wszystkich do wpłacania na zrzutki i ogólnej pomocy ofiarom tej wojny. Jak mówiłem, nie znam się kompletnie na geopolityce, natomiast znam się na popkulturze, więc w tych trudnych czasach zaproponuję wam […]
Dnia 4 lutego w krakowskim klubie TU i Ówdzie, w którym, po przeprowadzce z ulicy Dajwór na ulicę św. Katarzyny, zaczęły dziać się rzeczy niesłychanie ładne, odbyło się nietuzinkowe spotkanie! Marcin Świetlicki (którego chyba przedstawiać nie trzeba nikomu) wraz z kolekcjonerem i właścicielem sklepu płytowego Arkadiuszem Jurkiem (zwanym przewrotnie „Łysym”) postanowili założyć coś w rodzaju […]
Miałem w planach inny artykuł. Już zaczynałem plik w wordzie, gdzie narzekałem na zimowy sezon. W planach miałem napisanie o szkodliwych, wciąż utrwalanych stereotypach dotyczących społeczności mangi i anime. Miała być pełna jadu recenzja My Dress-Up Darling, serii powszechnie uwielbianej, która ostro zraziła mnie do siebie. Póki co jednak nie będzie niczego z powyższych. Uznałem, […]
Sięgając po Białe noce Urszuli Honek, najpierw przeczytałam opis od Wydawnictwa Czarnego. Książka okazała się dokładnie tym, co zawarto w opisie, chociaż spodziewałam się jednak czegoś zupełnie innego. Emocje, które we mnie wywołała są czymś, co ciężko opisać i sama muszę się zastanowić, na ile są zasadne. Białe noce to zbiór pojedynczych opowiadań, które na […]
Przyznaję się, że jestem ogromnym romantykiem, jeżeli chodzi o książki. Uważam, że niektóre książki należy czytać z odpowiednim nastawieniem, w dobrym miejscu i przy właściwej muzyce. Przez to zabrałam ze sobą „To jest wasz kraj, to jest nasz kraj” Woody’ego Guthrie w podróż pociągiem, w słuchawkach puściłam jego piosenki i zaczytałam się w opisach gorącej […]
Nowa Zelandia, przygoda, przystojny chłopak. Brzmi niesamowicie, prawda? Dla głównej bohaterki na pewno. Po tym, jak zrywa z nią narzeczony, Zuza jakby budzi się z iluzji wygodnego, bezpiecznego i komfortowego życia we Wrocławiu, do którego już zdążyła się przyzwyczaić. Rzuca pracę, wyprowadza się z mieszkania, przyjmuje zaproszenie swojej przyjaciółki i… wylatuje na trzy miesiące do Nowej […]
Sztukę Woltera obrazują dla nas aktorzy teatru Groteska. W rolę Kandyda wciela się Bartłomiej Olszewski. Na scenie zobaczymy także Dominikę Guzek, Małgorzatę Hachlowską, Andrzeja Kopczyka, Franciszka Mułę, Lecha Walickiego, Zbigniewa Kozłowskiego, Jakuba Popławskiego oraz Olgę Przeklasę. Wcielają się oni w wiele różnych ról, mierzą się z różnymi kostiumami, które robią duże wrażenie. W ponad dwugodzinnej […]
„Wszystko zgaśnie w jednej chwili. Słownik przyswajany od kołyski po łoże śmierci przestanie istnieć. Nastanie cisza bez żadnego słowa, aby ją opowiedzieć. Z otwartych ust nie wyjdzie już nic. Ani „ja”, ani „mnie”. Język zaś będzie w dalszym ciągu przekładał świat na zdania. W rozmowach przy świątecznym stole będzie się tylko imieniem coraz bardziej pozbawionym […]