Skandaliczny „cennik” pierwszej komunii świętej w podpoznańskiej parafii
Autor: REDAKCJA UJOT FM dnia: 14 maja, 2021
Mieszkańcy miejscowości Skórzewie przeżyli szok na widok zestawienia cen, jakie miał przygotować dla nich miejscowy ksiądz. Największe kontrowersje wzbudziły informacje dotyczące prezentów, których koszt wyniósłby w sumie aż 17 tys. zł. Duchowny tłumaczy się, że rzekomo szacunki finansowe mieli przygotować sami rodzice.
Parafię w podpoznańskim Skórzewie na pierwszy rzut oka można określić mianem rozwijającej się. Niedawno podjęto tam decyzję o budowie nowej kaplicy, a do pierwszej komunii ma przystąpić w tym roku 175 uczniów i uczennic. Spokój przygotowań do tego wielkiego wydarzenia zmącił jednak cennik, który wywołał burzę wśród rodziców.
Oprócz rzeczy oczywistych, takich jak fotograf, kwiaty i dekoracje, na liście znalazły się również opłaty za aż 10 mszy. Jednak to prezenty dla parafii wywołały największe poruszenie. Na rozpisce widnieje „wyzłacany i wysrebrzony Krzyż”, oprócz tego figurka Pana Jezusa oraz „Krzyż drewniany dębowy” z metalowym stojakiem w zestawie. Za całość rodzice musieliby w sumie zapłacić 17 tys. zł.
Zdenerwowani parafianie podkreślają, że w zeszłym roku płacili już za książeczki, medaliki oraz alby, a nowy rachunek obejmuje tylko koszty uroczystości. Trzeba przecież pamiętać, że rodziny mają też wydatki związane z przyjęciami pokomunijnymi i prezentami dla dzieci. „Nie sądziliśmy, że można mieć taki tupet, aby zamieścić w cenniku na przykład konkretny rodzaj kwiatków lub ilość prezentów”- komentują mieszkańcy.
Do całej sytuacji postanowił odnieść się krytykowany duchowny. Ksiądz Marek Niemir stanowczo odciął się od udziału w tworzeniu kartki z wydatkami. „To są wewnętrzne wyliczenia, które sporządziły trójki klasowe” – stwierdził w rozmowie z Gazetą Wyborczą. Podkreślił również, że nie są to wskazania proboszcza, a parafia sama z siebie o nic nie prosiła.
Przygotowała: Kaja Ożga
Źródła: Onet, O2