Czekając na 'Greatest Hits’

Kiedy poprzednio pisałam o Waterparks przypisałam ich nieśmiało do grona pop punkowców. Teraz chciałabym się trochę poprawić i podkreślić, że ta kapela z Teksasu to znacznie więcej dźwiękowej różnorodności. Muzycy sprawnie miksują gatunki i wszystko, co można od nich usłyszeć, muzycznie zaskakuje nawet największych fanów. 

Waterparks powstał mniej więcej w 2011. Udało im się nagrać 3 płyty EP i 3 albumy długogrające.  Utwory są zróżnicowane, acz utrzymane w charakterystycznym dla kapeli stylu. Zespół gra wszystko, od pop punkowych i alt-rockowych riffów, po hip-hopowe beaty, power-electro-popowe melodie, synth czy jazz, w składzie: Awsten Knight, Geoff Wingington oraz Otto Wood. 

Po krążkach „Double Dare”, „Entertainment” oraz “FANDOM”, w 2021 roku przyszedł czas na kolejny. Płyta „Greatest Hits” będzie miała swoją premierę 21 maja. Do tej pory światło dzienne ujrzały trzy kawałki z siedemnastu, które znajdą się na tym albumie. 

Lowkey As Hell

Utwór został wydany w zeszłym roku. Wszystko zaczęło się od Instagramowego live’a, gdzie lider zespołu, Awsten Knight, symbolicznie pożegnał się z erą albumu „FANDOM” poprzez ścięcie swoich zielonych włosów. W tle usłyszeć można było drugą zwrotkę i refren niewydanego jeszcze wówczas Lowkey As Hell.

Waterparks lubi rzucać swoim fanom wyzwania. Krótko po tym wydarzeniu na Twitterze zespołu pojawił się post: 0 RETWEETS I DROP LOWKEY AS HELL TODAY. Niestety jednak tak się nie stało i słuchacze musieli na nowy utwór trochę poczekać. 

Ostatecznie kawałek został wypuszczony 25 września. Co ciekawe, zawiera on dwa wersy z Watch What Happens Next z poprzedniej płyty: I like cool shirts, I like cold rings/ I want a big house, I want nice things. 

Lowkey As Hell to początek nowego rozdziału.

https://www.youtube.com/watch?v=J3LjwKVgX3I 

Snow Globe

Snow Globe, drugi singiel z nadchodzącej płyty, ma zupełnie inny ton i wydźwięk niż Lowkey As Hell. Zaczyna się od fortepianowego solo, które stopniowo przechodzi w jazzowy groove. Następnie Awsten wchodzi z autotune’owanymi wokalami, czuć wpływy hip-hopu i R&B. Kawałek jest nieprzewidywalny i to w nim cudowne. Totalna mieszanka gatunkowa oraz eksperymentatorstwo. 

Nie zabrakło także ciekawej drogi promocyjnej przed wydaniem utworu. Szereg twittów z podświetlaną na różne kolory wodą oraz płatki śniegu w opisie do każdego z nich, których ilość oznaczała liczbę słów w tytule. Dodatkowo, na oficjalnej stronie zespołu pojawił się teaser w postaci instrumentalu.

https://www.youtube.com/watch?v=2fLB0V-08Iw 

Numb

Ostatnim znanym do tej pory kawałkiem z „Greatest Hits” jest Numb. Wydaje mi się, że w jakimś sensie, najbardziej przypomina poprzednie utwory Waterparks. Co jednak nie znaczy, że nie brzmi świeżo. W porównaniu do dwóch omówionych wyżej jest znacznie bardziej gitarowy, brzmieniowo – zdecydowanie mocniejszy. 

Tekstowo dotyczy tego, co w twórczości artystycznej przewija się bardzo często: zespół się rozwija, nie chce tworzyć cały czas tego samego i fani muszą się z tym jakoś pogodzić, gdyż zmieniać się będzie nie tylko muzyka, ale także treść utworów. 

Kawałek został wydany pod koniec marca, a swoją premierę live miał podczas transmitowanego koncertu „Anti-Tour”, który odbył się 27 marca. 

https://www.youtube.com/watch?v=Yr-kFHJGfOA 

Dlaczego warto czekać na „Greatest Hits” Waterparks? Przede wszystkim dlatego, że artyści nie boją się przekraczać wszelkich barier, tworzą jak czują i nie myślą o tym, żeby wpasować się w jakikolwiek gatunek czy czyjekolwiek oczekiwania. Dobra muzyka zawsze się obroni, czego przykładem są Lowkey As Hell, Snow Globe oraz Numb. 

Co można zrobić w oczekiwaniu na 21 maja? Nadrobić całą dyskografię i spodziewać się niespodziewanego!

Julia Mikzińska