Największe piłkarskie przeboje (część 1)
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 5 kwietnia 2020
Już blisko miesiąc minął od momentu, kiedy po raz ostatni rozegrano mecze piłkarskiej Ligi Mistrzów i Ligi Europy oraz wielu czołowych lig. Aby urozmaicić oczekiwanie na wznowienie rozgrywek piłkarskich na całym świecie, można posłuchać muzyki. Z tej okazji postanowiłem wybrać kilka piosenek, które towarzyszyły piłkarskim emocjom podczas finałów mistrzostw Europy i które mogą być według mnie także świetnymi propozycjami do codziennej playlisty.
David Guetta, Zara Larsson – This One’s For You
Piosenka, będąca hymnem mistrzostw Europy w 2016 roku, jest moim zdaniem jedną z najlepszych kompozycji ostatnich lat związanych z piłką nożną. Znakomite elektroniczne brzmienia, okraszone wokalem Szwedki Zary Larsson sprawiły, że „This One’s For You” stało się nie tylko hymnem mistrzostw we Francji, ale również wielkim przebojem w wielu rozgłośniach radiowych. Jest to zarazem utwór, który przywołuje piłkarską atmosferę. Do tej piosenki wracam zawsze z ogromnym sentymentem, ponieważ mimo upływu lat nadal świetnie się jej słucha.
Nelly Furtado – Força
„Força” była tak naprawdę pierwszą piosenką Nelly Furtado, którą kiedykolwiek słyszałem. Piosenka wykonywana przez kanadyjską wokalistkę była hymnem mistrzostw Europy w 2004 roku w Portugalii. Kompozycja znalazła się na drugiej płycie Furtado, nazwanej „Folklore” i jest śpiewana w językach angielskim oraz portugalskim. Myślę, że ta piosenka znakomicie odzwierciedlała klimat towarzyszący turniejowi rozgrywanemu na portugalskich boiskach. Ma także bardzo przemyślany tekst i jest bardzo motywująca, co sprawia, że bardzo dobrze się jej słucha.
Oceana – Endless Summer
W 2012 roku zmagania na mistrzostwach Europy miały miejsce w Polsce i na Ukrainie. Hymnem tego turnieju był utwór „Endless Summer”, wykonywany przez Oceanę. W teledysku do tej piosenki pojawił się między innymi Robert Lewandowski; można też tam zobaczyć ujęcia pokazujące stadiony, na których odbywały się mecze mistrzostw oraz obrazki z meczów. Sama piosenka ma niezwykle wakacyjny klimat, bardzo szybko wpada w ucho, dzięki czemu wraca się do niej z sentymentem nawet po długim czasie.
Tekst: Wojciech Skucha