Stanowski: Jestem dziwny, bo robię co chcę
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 5 grudnia 2017
Laureatem nagrody InicjaTOR 2017 za zainicjowanie akcji charytatywnej na Twitterze został Krzysztof Stanowski. Dziennikarz sportowy odebrał statuetkę podczas gali finałowej plebiscytu Mediatory – Studenckie Nagrody Dziennikarskie.
InicjaTOR to nagroda dla dziennikarza, który promuje oryginalny sposób uprawiania zawodu, wychodzący poza kanony tradycyjnego dziennikarstwa. Studenci z całej Polski uznali, że cykliczna akcja #DobroWraca organizowana przez Krzysztofa Stanowskiego jest przykładem realizowania dziennikarskiej misji.
Na scenie dziennikarz m.in. Weszło i Przeglądu Sportowego zwrócił uwagę, że ta nagroda należy się wszystkim zaangażowanym w zbiórki pieniędzy dla potrzebujących. Poruszony został też temat codziennej aktywności Stanowskiego na Twitterze, który niejednokrotnie używa w swoich wpisach słów wulgarnych, prowokując innych użytkowników. Laureat stwierdził jednak, że na co dzień jest człowiekiem spokojnym, a nie takim, jakim się wydaje po jego tweetach. Potwierdził jednak, że taki styl czasem pomaga, kiedy trzeba zachęcić ludzi do wzięcia udziału w zbiórce pieniędzy dla potrzebujących.
W rozmowie z naszym reporterem Stanowski jeszcze raz podkreślił, że spotkał go duży zaszczyt, ale statuetka jest nagrodą dla wszystkich zaangażowanych w akcję #DobroWraca:
Dziennikarz odniósł się także do uzasadnienia swojej nominacji, czyli realizacji dziennikarskiej misji. Stwierdził, że dziennikarstwo to jego zawód i uważa, że po 20 latach działalności może już sobie pozwolić na to, aby robić to, co chce.
Stanowski nie ogranicza się tylko do pisania o sporcie. Niedawno zrobiło się głośno o jego wpisie na temat Piotra Szczęsnego, który dokonał aktu samospalenia w Warszawie. Czy współczesny dziennikarz jest wszechstronnie wykształcony i zna się na wszystkim?
Na gali dowiedzieliśmy się też, że dobro wróciło do Krzysztofa Stanowskiego także w postaci dziecka. Na scenie dziennikarz wyznał, że po raz drugi zostanie ojcem. Będzie to syn Aleksander.