A Ty po której stronie barykady się znajdujesz?

Najnowsze wydanie miesięcznika ZNAK zostało w głównej mierze poświęcone zagadnieniom związanym ze współczesnym odbiorem aborcji, a także religijnością na Bliskim Wschodzie. Jednakże do najważniejszych wątków w tym miesiącu należą kwestie odnoszące się do dialogu i zrozumienia drugiej strony.

W majowej odsłonie ZNAKu mamy do czynienia z zaprezentowaniem głosów, które do tej pory raczej nie były dopuszczane do szerokiego dyskursu. Chodzi tutaj o bardziej katolickie podejście do zagadnień aborcji. Redaktorzy poprosili o rozmowę ludzi związanych z katolicyzmem, przez co poszczególne artykuły stają się głosem w dyskusji o przerywaniu ciąży ze względu na różne czynniki. Jest to także ukazanie, jak kościół (albo instytucje z nim związane) stara się pomóc kobietom w trudniejszym położeniu i wskazać im najlepszą dla nich drogę. 

Dodatkowo autorzy tekstów zwracają uwagę na fakt, że jest pewną ironią losu, że w trakcie ciąży płód (zwłaszcza ten z niepełnosprawnością) zwraca uwagę polityków, księży czy organizacji pro-life. Natomiast po porodzie kobieta zostaje z dzieckiem sama i musi dopraszać się o odpowiednią pomoc.

Ciekawym jest fakt, iż przez wszystkie teksty zamieszczone w tym ZNAKu przewija się zagadnienie dialogu i tego, jak ważnym jest wzajemne porozumiewanie się ze sobą. Jest to zwrócenie uwagi czytelników na to, że współcześnie coraz mniej ze sobą rozmawiamy i nie przejmujemy się zdaniem drugiej osoby. To rozmowa jest podstawą wszystkich kontaktów międzyludzkich, a bez niej nie jesteśmy w stanie odpowiednio się zrozumieć.

Innym ważnym elementem przewijającym się przez większość artykułów z majowego wydania ZNAKu jest ukonstytuowanie myśli, że religia na swój sposób ogłupia ludzi. Zwłaszcza tych bardziej podatnych na sugestie księży i tez, jakie wygłaszają ze swoich ambon. Poszczególni autorzy przykuwają uwagę czytelnika wyszczególnionymi fragmentami tekstów, ukazujących zbyt dużą ingerencję religii (nie tylko chrześcijańskiej) w życie człowieka. Momentami pozycja kościoła w życie swoich wiernych jest zbyt duża, a poprzez religię niektórzy politycy mogą manipulować ludźmi i „sprowadzać ich na złą stronę mocy”. Tych tekstów tak mocno oddziałujących na współczesną Polskę jest w tym magazynie o wiele więcej.

Jednak, żeby nie pokazywać samych „obrazoburczych” elementów ZNAKu, należy wspomnieć o drugiej części magazynu, w którym zaprezentowano dwa portrety: Adama Zagajewskiego oraz Susan Sontag. Zwłaszcza opis jednej z najwybitniejszych humanistek XX wieku jest warty szczególnej uwagi czytelników ze względu na interesujące wprowadzenie do jej twórczości. Dodatkowo zawarto tutaj dwa teksty autorstwa samej Sontag, dzięki czemu czytelnicy nieznający jej twórczości mają możliwość zapoznania się z tą wpływową myślicielką.

Podsumowując, majowy miesięcznik ZNAK jest interesującą pozycją, która dopuszcza do głosu „cichsze” głosy, nie będące tak mocno obecne we współczesnym dyskursie opisującym podejście do aborcji. Może zabrakło bardziej męskiego spojrzenia na poszczególne kwestie w nim zawarte, ale cały majowy magazyn czyta się bardzo dobrze. Dzięki niemu czytelnicy mogą zwracać większą uwagę na pomniejsze elementy składające się na szerszy obraz przedstawianego zagadnienia.

Tekst: Iwona Dominiec