Właśnie gramy

Tytuł

Wykonawca


Hit zawiódł tylko kibiców Wisły. Górnik wygrywa w Krakowie

Autorstwana 3 grudnia 2017

W rozgrywanym w zimowej aurze hicie 18. kolejki Ekstraklasy Wisła Kraków przegrała z Górnikiem Zabrze 2:3. Hit z pewnością nie zawiódł – nie zabrakło goli, kontrowersji i kartek.

Zabrzanie grają mecz za meczem w praktycznie niezmienionym składzie. Kiko Ramirez natomiast posłał do boju tę samą jedenastkę, która wystąpiła od pierwszej minuty w Niecieczy w meczu przeciwko Bruk-Betowi. Oznacza to, że doszło do wyczekiwanego pojedynku pomiędzy dwoma najlepszymi napastnikami w lidze – Carlitosem i Igorem Angulo.

W pierwszych minutach lepsze wrażenie sprawiali wiślacy, którzy próbowali długo utrzymywać się przy piłce, ale pierwszy celny strzał oddali zabrzanie. Uderzenie z 20. metrów pewnie złapał jednak Buchalik. Mecz się wyrównał, aczkolwiek dalej lepiej wyglądali gospodarze, nie przekładało się to jednak na okazje bramkowe. Zmieniło się to w 22. minucie. Znakomicie spod pressingu w środku pola wyszli podopieczni Ramireza, a piłka trafiła do Sadloka. Ten nawinął próbującego go zatrzymać rywala i huknął z dystansu. Loska odbił piłkę, ale był już bezradny wobec dobitki Boguskiego. Warto wspomnieć, że był to drugi gol „Bogusia” i drugi przeciw Górnikowi.

Biała Gwiazda nie odpuściła po bramce i nie pozwalała gościom na wiele. W 30, minucie powinno być 2:0, kiedy to ze świetną kontrą wyszli wiślacy. Lopez zagrał do Imaza, a ten w sytuacji sam na sam minął Loskę i…trafił w boczną siatkę. Dwie minuty później z 18. metra próbował sam Carlitos, ale nieskutecznie. W 36. minucie złe zagranie gospodarzy w we własnej strefie obronnej próbował wykorzystać Angulo, ale trafił prosto w Buchalika. W 38. minucie zabrzanie próbowali swojej najgroźniejszej broni – stałych fragmentów. Dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego wykonał Kurzawa, a do piłki doszedł Suarez, ale przeniósł ją nad poprzeczką. W 45. minucie mieliśmy powtórkę z rozrywki. Tym razem wrzutka Kurzawy z rzutu rożnego trafiła do stopera gości, ale ten uderzył nieczysto.

Druga połowa zaczęła się świetnie dla Górnika, a jak się okazało później – była istnym koszmarem dla gospodarzy. W 55. minucie sędzia Stefański po wideoweryfikacji podyktował rzut karny za zagranie ręką Arsenicia w polu karnym. Jedenastkę pewnie wykorzystał Igor Angulo, dla którego był to 19. gol w tym sezonie, a w 62. minucie było już 1:2. Zabrzanie znowu popisali się rozegranie rzutu rożnego i po dośrodkowaniu Kurzawy piłka odbiła się od Matuszka i wpadła do siatki. W 66. minucie mogło być 3:1, ale po strzale głową Wolsztyńskiego piłka przeszła nad poprzeczką. Trzeci gol padł w 72. minucie, a jego autorem był Żurkowski. Pomocnik Górnika uderzył z dystansu prosto w Buchalika, ale ten popełnił koszmarny błąd i przepuścił piłkę. Żeby dopełnić dramatu gospodarzy – w 73. minucie drugą żółtą – a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył kapitan Wisły – Arkadiusz Głowacki.

Wiślacy jednak podjęli walkę mimo wszystko. W 77. minucie niespodziewanie, w pierwszej tak naprawdę dobrej sytuacji w drugiej połowie dla Wisły trafił Carlitos. Piłka po jego strzale z pola karnego odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Od tej pory mecz nabrał tempa, a zabrzanie marnowali okazje na zamknięcie meczu. Najpierw Angulo w sytuacji sam na sam minął Buchalika i skiksował, po czym piłka wyszła na aut bramkowy. Parę minut później po kontrze Kądzior również w sytuacji jeden na jeden trafił w poprzeczkę.

Do końca meczu wynik nie uległ zmianie mimo niewątpliwie ambitnej postawy gospodarzy. Górnicy pozostają liderem ekstraklasy, a Wisła zostaje na szóstym miejscu.

Wisła Kraków 2:3 Górnik Zabrze
22′ Boguski (1:0)
56′ Angulo (1:1)
62′ Matuszek (1:2)
72′ Żurkowski (1:3)
77′ Carlitos (2:3)

Wisła Kraków: Buchalik – Sadlok, Arsenić, Głowacki, Bartkowski – Boguski (69′ Małecki), Basha, Pérez, Wojtkowski (67′ Brożek), Imaz – Carlitos

Górnik Zabrze: Loska – Koj, Suarez, Wieteska, Wolniewicz – Kądzior (90′ Grendel), Żurkowski, Matuszek, Kurzawa – Ł. Wolsztyński (70′ Ambrosiewicz), Igor Angulo (95′ Ledecky)

Sędziował: Daniel Stefański z Bydgoszczy

Widzów: około 16000

Oznaczono, jako

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Do jej poprawnego działania wymagana jest akceptacja. Polityka cookies

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close