Podsiadło przekazał smutną wiadomość. Nie brakuje jednak pozytywów

Dawid Podsiadło to niewątpliwie jeden z najpopularniejszych artystów w Polsce. Bilety na jego koncert rozchodzą się jak świeże bułeczki. To właśnie w kilku największych miastach Polski miały się niebawem odbyć występy Dawida. Niestety, jak sam poinformował, stadionowe koncerty w Gdańsku, Wrocławiu czy Chorzowie nie odbędą się w planowanym terminie.

Czwarta fala koronawirusa już zmusiła do odwołania wielu wydarzeń – w tym koncertów Dawida Podsiadło. Fani będą musieli poczekać na spotkanie ze swoim muzycznym idolem do lata przyszłego roku. 

„Wiem, jak wiele dla was znaczą stadionowe koncerty, na które kupiliście bilety, i na których mamy się spotkać i przeżyć „czas naszego życia”. (…) Sam tylko o tym marzę, żebyśmy spotkali się na stadionach i grali, i śpiewali, i zapisali to na zawsze w sercu czy głowie” – napisał na swoim Instagramie Podsiadło. Zaznaczył też, że decyzja o przeniesieniu koncertów jest „zależna od czynników zewnętrznych” i podyktowana troską o wspólne bezpieczeństwo.

„Pandemia i jej konsekwencje mają wpływ na każdy, najdrobniejszy aspekt naszego życia. (…) Jeśli stadiony mają się wydarzyć, to wydarzą się w zgodzie z obostrzeniami, zapewniając wam jak największy procent bezpieczeństwa, i z jak najwyższą jakością wydarzenia. Nie ma innej opcji” – czytamy w dalszym wpisie Dawida. Artysta zapowiedział, że bilety na tegoroczne koncerty, będą honorowane w nowym terminie wydarzenia, czyli w czerwcu 2022 roku. Wyraził przy tym nadzieję, że to już ostatni raz, kiedy artyści przekładają z powodu pandemii koncerty. Nie byłoby to w stylu Dawida, gdyby post zakończył się niesmakiem. Wokalista osłodził go oczywiście pozytywnym akcentem. Niebawem fani będą mogli uzupełnić swoją półkę, kolejną nową płytą artysty. 

Anna Piętoń

Źródło: Spidersweb

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=373332550827634&set=a.238097151017842&type=3