Biografia Annie Ernaux w biografii świata
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 10 lutego 2022
„Wszystko zgaśnie w jednej chwili. Słownik przyswajany od kołyski po łoże śmierci przestanie istnieć. Nastanie cisza bez żadnego słowa, aby ją opowiedzieć. Z otwartych ust nie wyjdzie już nic. Ani „ja”, ani „mnie”. Język zaś będzie w dalszym ciągu przekładał świat na zdania. W rozmowach przy świątecznym stole będzie się tylko imieniem coraz bardziej pozbawionym twarzy, aż zniknie się w anonimowej masie odległego pokolenia”.
Czytając zawsze mam w dłoni ołówek. Śledzę nim tekst i wyłapuję najpiękniejsze słowa. Przed pisaniem tej recenzji wzięłam „Lata” Ernaux, by wyszukać zakreślenia. Wybrałam powyższy cytat, który pojawia się na samym początku książki, bo doskonale obrazuje całą historię opisaną przez autorkę. Czytając „Lata”, które są biografią Annie, mamy wrażenie, że kobieta próbuje złapać wszystkie strzępki wspomnień, które przechowuje jeszcze jej pamięć. Wie, że kiedyś znikną wraz z nią. Zaczyna od wczesnego dzieciństwa, wychowania w robotniczej rodzinie, czasów powojennych, biedy. Dalej opowiada o swoim dorastaniu, czasach studenckich, aż wreszcie o mężu, dzieciach, domu. Z każdą stroną autorka przybliża nas do teraźniejszości, opowiadając z przeszywającą szczerością o swoim życiu. Jednak „Lata” to nie tylko biografia Annie Ernaux. To też, a może w równej mierze, biografia świata. Opowieść o tym, jak lata biedy zamieniły się w kapitalizm. O tym, jak wielka historia zawiera w sobie małe przewroty, wyzwolenia: seksualne, polityczne i wyzwolenie od własnych ograniczeń, lęków.
Nie oceniaj książki po okładce… Wstyd się przyznać, ale ja na wydanie książki zwracam uwagę zawsze. I nie tylko okładka jest dla mnie ważna! Wielkość i krój czcionki, kolor kartek, wielkość marginesów. To wszystko ma dla mnie znaczenie. Wydawnictwo Czarne broni się, jak zwykle zresztą, doskonale. Książka jest bardzo starannie wydana, nie klejona, a szyta, co dla takich moli książkowych jak ja ma wielkie znaczenie. Biografia zawiera obszerne przypisy, które pomagają zorientować się w licznych nawiązaniach historycznych, szczególnie trudnych do zrozumienia dla czytelnika nieznającego historii Francji.
Annie Ernaux z wielką odwagą pisze o antykoncepcji, aborcji, strachu przed niechcianą ciążą, rewolucji seksualnej, zmianach w ludzkiej mentalności. Obserwowała te procesy na przestrzeni lat, a teraz opisuje je na tle własnego życia. Udowadnia, jak wielka historia wpływa na życie jednostki.
Amelia Malisz