Airbnb zapewni schronienie 20 tys. uchodźcom z Afganistanu

„Migracja afgańskich uchodźców do USA i innych krajów, to największy kryzys humanitarny naszych czasów. Czujemy obowiązek podjęcia działań. Mam nadzieję, że zainspirujemy inne firmy, aby podjęły podobne kroki. Nie ma czasu do stracenia” – napisał prezes Airbnb Brian Chesky.

W oświadczeniu przygotowanym przez Airbnb, czytamy, że zgłoszenia będą zbierane od wszystkich chętnych, którzy mogą udzielić schronienia potrzebującym Afgańczykom. Organizacja zapewnia pomoc w dopełnieniu wszystkich formalności. Nie widnieje jednak informacja, jak długo uchodźcy będą mogli pozostać w mieszkaniach przygotowanych przez firmę, ani do kiedy Airbnb zamierza finansować swoją inicjatywę. Cały program umożliwia kontakt potrzebujących z właścicielami mieszkań, którzy są gotowi udzielić pomocy. Wszelkie koszty najmu zostaną pokryte z budżetu firmy lub z wpłat, które firma otrzymuje na konto swojej fundacji.

„To nie pierwszy raz, kiedy angażujemy się w tego typu. W przeszłości pomagaliśmy już osobom, które straciły domy w katastrofach ekologicznych czy lekarzom, którzy przez ostatnie miesiące robili wszystko, aby przyczynić się do zatrzymania rozwoju pandemii koronawirusa.” – mówi Chesky i dodaje, że firma zamierza stale monitorować sytuację w Afganistanie i dostosowywać program do nowych potrzeb. W ciągu kilku dni można było zobaczyć, jak Talibowie zajęli największe miasta Afganistanu. 15 sierpnia wkroczyli do Kabulu, tuż po opuszczeniu miasta przez prezydenta Ashrafa Ghaniego. Na oczach całego świata dokonał się wówczas najczarniejszy scenariusz pisany Afgankom i Afgańczykom. Kobiety zostały skazane bowiem na życie w systemie skrajnie patriarchalnym. Jednak Talibowie zapewnili je, że będą mogły brać udział w życiu publicznym, o ile zasłonią ciało hidżabem. Afganki jednak nie wierzą w zapewnienia bojowników, bo doskonale pamiętają ich rządy z początku 2000 roku. Niestety, w mediach coraz częściej pojawiają się doniesienia o tym, że Talibowie wchodzą do domów, spisują mieszkańców, a młode kobiety zmuszają do zawierania z nimi małżeństw.

Anna Piętoń

Źródło: Wprost