Thriller na sali sądowej? Ta książka zdobywa coraz większą popularność

Graham Moore to pisarz i scenarzysta, laureat Oscara za scenariusz do filmu „Gra tajemnic”. Jego debiutancką powieść, „Sherlockista”, przetłumaczono na kilkanaście języków. Druga książka autora, „Ostatnie dni mroku” również doczekała się wielu edycji zagranicznych. Oba tytuły trafiły na listy bestsellerów „New York Timesa”. Co pisarz przygotował dla swoich fanów teraz?

Thriller prawniczy to o wiele więcej niż tylko wciągające śledztwo. Kto z nas nie kocha oglądać kłótni na sali sądowej? Napięcie, zaskakujące dyskusje, riposty prawników, mowy końcowe i oczekiwanie na wyrok – rozprawa potrafi wzbudzić naprawdę ogromne emocje. Dzieje się tak dlatego, że, według amerykańskiego sądownictwa, najczęściej o wyroku nie decyduje sędzia, a dwunastka zwykłych ludzi. Na ekranie zazwyczaj obserwujemy grupę milczących osób, które starają się nie ujawniać swoich emocji i zachodzimy w głowę – co dzieje się za drzwiami obrad łatwy przysięgłych? Książka Grahama Moore’a opowiada o historii głośnego śledztwa. Fabuła jest przedstawiona od strony dwunastu ławników, którzy zdecydowali o rozstrzygnięciu sprawy. O książce Moore’a mówi się, że to najlepszy thriller prawniczy od 30 lat i nie ma w tym stwierdzeniu absolutnie przesady. 

Sprawa trafia na pierwsze strony gazet. W niewyjaśnionych okolicznościach ginie śliczna dziewczyna. 10 lat wcześniej, córka miliarderów Jessica Silver, znika w drodze ze szkoły do domu. Wkrótce o jej zamordowanie zostaje oskarżony młody nauczyciel – Bobby Nock. Mężczyzna miał romans ze swoją uczennicą, a w bagażniku jego samochodu znaleziono krew ofiary. Podczas rozprawy jedna ławniczka podważa materiał dowodowy. Przekonuje resztę, że oskarżony może być niewinny. Po ogłoszeniu wyroku, ławnicy stają się ofiarami masowej nagonki, wielu z nich traci pracę i rodzinę. Nie mogą wrócić do swojego poprzedniego życia. Po 10 latach o sprawie nadal jest głośno. Jedna ze stacji telewizyjnych produkuje serial na podstawie historii o zaginięciu dziewczyny. W pewnym momencie pojawia się informacja, że jeden z ławników odkrył nowy dowód w sprawie i właśnie w tej chwili rozwija się prawdziwa akcja książki. Romans, wielkie pieniądze, podziały rasowe, walka klas – te tematy porusza thriller. 

Więcej zdradzać nie będę. Zazdroszczę tym , którzy jeszcze tę lekturę mają przed sobą. Nie bez powodu „Niewinny” doczekał się porównań do najgłośniejszych produkcji gatunku – „Dwunastu gniewnych ludzi” i „Chinatown”. Autor zwodzi nas w najbardziej nieoczekiwanych momentach, czyniąc tę historię niezwykle wiarygodną. Lektura jest po prostu intensywna, a akcja ani na chwilę nie zwalnia tempa. Czy Moore powtórzy sukces, jak w przypadku scenariusza do filmu „Gra tajemnic”? Jestem tego niemal pewna. Wystarczy bowiem przeczytać kilka stron „Niewinnego”, żeby wczuć się w przeprowadzane śledztwo. Za powieść ręczy m.in. Caroline Kepnes – autorka serii „Ty”, na kanwie której powstał jeden z najpopularniejszych seriali na Netflixie. Przeniesienie thrillera na mały ekran to tylko kwestia czasu. Premiera już 1 września tego roku. 

Anna Piętoń

Opracowanie własne