Less waste po studencku #2 Prezenty
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 6 grudnia 2020
Niedługo będziemy mieć okazję obdarować ukochanych i umilić im trochę koniec intensywnego roku. Z tej okazji zebrałam dla Was pomysły na prezenty, które jednocześnie cieszą obdarowywanych i są lżejszą alternatywą z myślą o środowisku. Jest mnóstwo sposobów na taki upominek, przy czym warto wspomnieć, że nie trzeba kupować, by komuś wręczyć prezent.
Myślę, że kładziemy za dużo presji na konieczność aktu zakupu. Kto powiedział, że oddanie czegoś, co już mamy, to skąpstwo? Odnowiona stara ramka na zdjęcia lub łańcuszek, którego nie używamy też mogą być miłymi podarunkami. Może macie ładny słoik lub pojemnik po świeczce? Możecie zrobić nową z wosku pszczelego, olejku zapachowego i knota. Rośliny też są uroczym prezentem, choć nie musimy kupować nowych. Cebulka kwiatu w doniczce lub gatunek, który chętniej urośnie na innym parapecie mogą zostać wykorzystane jako upominek. Nie chodzi o pozbywanie się niepotrzebnych rzeczy, ale o sprawdzenie, czy jest konieczne kupowanie kolejnych. To tylko odstępstwo od reguły, o którym warto pamiętać. Jednak, gdy wiecie, że czekają Was zakupy, też mam sugestie.
Jeśli nie zależy Wam na zachowaniu prezentu w formie niespodzianki, tylko na upewnieniu się, że druga strona będzie szczęśliwa, proponuję zapytanie jej wprost o podarunkową inspirację. Za często słyszę od znajomych, że nie mają pomysłu na prezent dla taty, po czym kupują coś na siłę, dla samego faktu zakupu. Jeśli któregokolwiek z Was krępuje taka rozmowa, najlepszą odpowiedzią, jaką otrzymacie, może być rozejrzenie się. Czego brakuje Waszym bliskim? Czy chorują na coś? Jak ułatwić im życie? Do tej kategorii pasuje wszystko — od uroczej cukierniczki, którą mama próbuje kupić od pół roku, po nawilżacz powietrza z zestawem olejków eterycznych (kto nie lubi mieć nawilżonej skóry, lepszego samopoczucia i układu odpornościowego?)
Klasycznym prezentem jest książka, ale warto spędzić trochę czasu na dobranie odpowiedniej, zamiast wchodzić do księgarni i liczyć na objawienie. Wiele książek znajdziesz w antykwariacie taniej (moja siostra do dziś zachwyca się swoimi staromodnymi egzemplarzami z serii „Ania z Zielonego Wzgórza”). Zasponsorowanie czytnika lub kilku miesięcy na aplikacji do audiobooków to również bardziej ekologiczne opcje.
Kosmetyki to nieskończoność pomysłów, a pielęgnacja i zamysł less waste mają wspólną cechę — kupowanie świadome. Produkty uniwersalne to np. kremy do rąk i balsamy do ciała (poszukaj w puszkach/słoikach!). Delikatne wody perfumowane w wydaniu less i zero waste możesz dostać od polskiej firmy „Fridge” lub zainteresować się perfumami w kremie w ekologicznych opakowaniach. Każda osoba z falowanymi i kręconymi włosami ucieszy się z zestawu kosmetyków, ponieważ skręt wymaga szczególnej pielęgnacji. Ku mojemu zachwytowi drogerie coraz częściej wprowadzają na półki odżywki i szampony w kostce oraz maski w szkle — nietrudno jest znaleźć coś godnego uwagi.
Jeśli wiecie, że Wasz bliski kompletuje akcesoria do włosów lub makijażu — te również znajdziecie w wersji biodegradowalnej, np. produkowane z włókien PLA z kukurydzy. Na rynku znajdziecie też golarki wielokrotnego użytku z wymiennymi ostrzami. Dzięki nim obdarowywana osoba nie będzie musiała wydawać pieniędzy na jednorazówki ani dokładać się do produkcji plastikowych części.
Na koniec droższy, choć być może najbardziej wartościowy podarunek: doświadczenie. Trudniej o nie w czasach pandemii, ale czy nie tym bardziej ekscytują? Bilet na koncert, kabaret lub przedstawienie, skok na bungee czy ze spadochronu, tatuaż, dzień w SPA lub w parku rozrywki, wyjście do restauracji — jest tyle możliwości! Dodajcie do tego kartkę z życzeniami. Może w formie filmiku? Chociaż czasem szczere życzenia na żywo oddają więcej niż tysiąc napisanych słów.
Gotowy upominek trzeba w coś zapakować. Brązowy papier do pakowania wygląda świetnie, ale możecie też poeksperymentować ze starymi gazetami i wstążkami. Nie zapominajmy o papierowych taśmach klejących! Alternatywą dla torebek i papierów może być lniana torba z ciekawym nadrukiem — taka zawsze się przydaje i od razu będzie częścią prezentu. Jeśli chcecie urozmaicić wieczór wigilijny i oszczędzić na opakowywaniu, ukryjcie podarunki w domu i urządźcie poszukiwania ze wskazówkami tematycznymi. To tylko dodatkowy sposób na trochę śmiechu i zaangażowania.
W końcu o to chodzi w prezentach — o drugą osobę. O wyrażenie naszej sympatii, troski, i chęci sprawienia im chwili radości. Pamiętanie o tym podczas zakupów może oczyścić atmosferę na Święta tak, jak pamiętanie o środowisku oczyszcza atmosferę na świecie. Wiem, trochę sucha puenta, ale taki już urok żartów przy świątecznym stole.
Julita Stefańska