Żegnaj Brytanio, Witaj Ameryko!
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 13 marca 2020
W środę Meghan Markle i ,,po prostu’’ Harry wraz z resztą członków rodziny królewskiej wzięli udział w obchodach Commonwealth Day (dzień wspólnoty narodów) w Westminister Abbey w Londynie. Tym samym wypełnili jedne z ostatnich obowiązków jako pełnoprawni członkowie rodziny królewskiej.
8 stycznia małżeństwo poinformowało na swoim Instagramie o rezygnacji z bycia wysokimi rangą osobami na dworze. Para ogłosiła także, że chce dzielić swoje życie pomiędzy Wielką Brytanią a Ameryką Północną, oraz pragnie być niezależna finansowo. Jak podkreślali w oświadczeniu, zdecydowali się na tak drastyczne wyjście ze względu na stres i presję związaną z nieustanną obserwacją mediów. Harry i Meghan oficjalnie przestaną reprezentować rodzinę królewską z dniem 31 marca.
W konsekwencji księżna i książę Sussex stracą tytułu Her Royal Highness (jej królewska wysokość), przestaną reprezentować królową na wszystkich oficjalnych wydarzeniach, utracą środki publiczne jako członkowie rodziny królewskiej, prawa do nazwy Sussex Royal (oficjalna nazwa Instagrama i strony internetowej) oraz ochronę zapewnianą dotychczas przez kanadyjski rząd.
W 2016 roku świat z zapartym tchem zachwycał się miłością łamiąca konwenanse. Ona zrezygnowała z kariery aktorskiej, prowadzenia bloga The Tig, bycia aktywistką walczącą o prawa kobiet. On przeprowadził się dla niej do Kanady. Później ślub jak z bajki na zamku Windsor, wspólne podróże i reprezentowanie rodziny królewskiej, aż wreszcie nie tak dawno Royal Baby. Jednak bajka nie trwała długo. Księżna była wielokrotnie krytykowana przez prasę za zachowanie, nieodpowiednie stylizacje czy łamanie protokołu (np. czarny lakier na paznokciach na British Fashion Awards). W związku z szykanowaniem małżeństwo pozwało brytyjską prasę m.in. Daily Mail.
Wszystko zostaje w rodzinie
Chodź odejście pary wywołało wiele kontrowersji, to bezpośrednio nie zagraża ono sukcesji w Wielkiej Brytanii. Książę Harry jest szósty w kolejce do brytyjskiego tronu. Jednak w 1936 roku sprawy monarchii były trochę bardziej skomplikowane. Nowo wybrany król Wielkiej Brytanii Edward VIII wbrew wszelkim opiniom doradców pragnął ożenić się ze swoją ukochaną, podwójną rozwódką, Amerykanką Wallis Simpson. Pojawił się także pomysł zwarcia morganatycznego związku z wybranką. W takim wypadku dzieci pary oraz Wallis nigdy nie otrzymałyby tytułu książęcego oraz nie dziedziczyłyby tronu. Jednak rząd był nieugięty, król musiał dokonać wyboru: korona albo miłość. W 1936 r. Edward VIII abdykował, a władzę przejął jego młodszy brat, ojciec królowej Elżbiety II. W 1937 Edward po abdykacji, znany jako książę Windsoru, poślubił panią Simpson. Para wyemigrowała do Paryża. Byli razem aż do śmierci księcia w 1972 roku.
Tekst: Iwona Łaciak