Święta alternatywnie – czego warto słuchać zamiast 'Last Christmas’
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 17 grudnia 2020
Czy też tak macie, że gdy przychodzi grudzień, pełni obaw wychodzicie z domu, gdyż gdziekolwiek się nie pojawicie, wszędzie słychać Last Christmas duetu Wham! czy All I Want For Christmas Is You w wykonaniu Mariah Carey, których potem nie możecie przestać nucić? Po tylu latach słuchania Let It Snow! Let It Snow! Let It Snow! Franka Sinatry i świątecznego Michalea Bublé czy Justina Biebera (każdy kiedyś włączył chociaż raz, z ciekawości, nie oszukujmy się) chcielibyście usłyszeć coś mocniejszego, takiego z pazurem?
Możecie równie dobrze kochać wszystkie powyższe utwory, naprawdę, to zupełnie nie będzie przeszkadzało w zgłębieniu metalowo-rockowo-punkowych propozycji alternatywnych utworów świątecznych i okołoświątecznych przytoczonych poniżej.
We Wish You a Metal Xmas.. (..And a Headbanging New Year)
Na pierwszy ogień wybrałam płytę zawierającą hard-rockowo-metalowe wersje hitów, granych w każdej stacji radiowej od początku grudnia, a pewnie i trochę wcześniej. Największe gwiazdy sceny cięższych brzmień połączyły siły koło 2008 roku, żeby na zmianę z Run Rudolph Run Chucka Berry’ego można było słuchać mniej rock’n’rollowej propozycji z Lemmy’m Kilmisterem na wokalu, żeby obok Santa Claus Is Coming To Town w wykonaniu Sinatry czy Presleya dla kontrastu w głośnikach rozbrzmiewało Santa Claws Is Coming To Town z Alicem Cooperem, Johnem 5, Billy’m Sheenhanem i Vinny’m Appicem. Co więcej? Głośna Cicha Noc jakiej mogliście dotąd nie znać, prawdziwe Rockin’ Around The Xmas Tree oraz wiele innych. Ponad godzinna kompilacja metalowych świąt!
https://www.youtube.com/watch?v=1q0J3y_0xuI
My Chemical Romance – All I Want For Christmas Is You
Zmiana stylu w tym przypadku równa się totalnej zmianie wydźwięku utworu. All I Want For Christmas Is You w wykonaniu Mariah Carey, Michaela Bublé czy obsady Glee brzmi zupełnie inaczej niż to zaproponowane przez emo-rockowców z New Jersey. Jeżeli kojarzycie przynajmniej trochę dramatyczne brzmienie My Chemical Romance to możecie się domyślić w jaki ton przerodzi się delikatny początek z wokalami i fortepianowymi akordami w tle…
https://www.youtube.com/watch?v=vd02GE2E-24
Lacuna Coil – Naughty Christmas
Naughty Christmas to propozycja dla trochę bardziej wytrwałych. Niezaznajomionych z metalem może nieco przytłoczyć, ale spokojnie. Utwór inspirowany historią z bawarsko-austriackiego folkloru alpejskiego o Krampusie, pół kozie, pół demonie, który jest przeciwieństwem Świętego Mikołaja, rozdającego prezenty grzecznym dzieciom. Ten stwór obchodzi swój dzień 5.12. i karze dzieci, które nie zachowywały się dobrze przez cały rok. Przed nim właśnie przestrzega Lacuna Coil, włoska grupa gothic metalowa.
https://www.youtube.com/watch?v=MhLDxRQyhnE
AC/DC – Mistress for Christmas vs Halestorm – Mistress for Christmas
Dostaliśmy w tym roku przedwczesny prezent gwiazdkowy od gigantów rock’n’rolla. AC/DC wydało album po mniej więcej 6 latach ciszy i spokoju, ale nie o tym. Cofając się jednak znacznie w czasie, w 1990 roku napisali oni Mistress for Christmas, który, jak ponoć powiedział Angus Young w wywiadzie dla Guitar World, jest o Donaldzie Trumpie. Kto by pomyślał?
Bardzo dobry cover tego utworu nagrał zespół Halestrom z niesamowitą Lzzy Hale na wokalu.
https://www.youtube.com/watch?v=KkKKV11RcRc
Nightmare Revisited (covery utworów z animacji The Nightmare Before Christmas)
Jeżeli nie widzieliście Miasteczka Halloween w okresie listopadowym, śmiało możecie nadrobić tę animację teraz. Perfekcyjne połączenie klimatu dyni, szkieletów i straszenia ze świętami. Oryginalna ścieżka dźwiękowa została stworzona przez Danny’ego Elfmana, który w piętnastą rocznicę wydania filmu, zdecydował się zaprosić do ponownego nagrania utworów gwiazdy sceny rockowo-metalowej. Kidnap the Sandy Claws w wykonaniu Korna i Making Christmas w wersji Rise Against mogą przyprawić Waszych bliskich słuchających na co dzień lżejszych melodii o dreszcze, ale czym byłby święta bez muzycznych niespodzianek?
King Diamond – No Presents For Christmas / Christmas
Czy można zadebiutować utworem, mówiącym o tym, że nie będzie prezentów na święta, bo nikt nie chce pomóc Świętemu Mikołajowi? Można. King Diamond udowodnił, że się da, wypuszczając w 1985 roku singiel No Presents For Christmas. Zaczyna się od dzwoneczków i gitarowej melodii Jingle Bells, żeby zakończyć się słowami I’m dreaming of the white…, podpowiem, że na pewno nie ‘christmas’. Wszystko, co dzieje się pomiędzy to dobry, king-diamondowy heavy metal.
Jeżeli ten utwór przypadnie Wam do gustu, możecie dać szansę kawałkowi Christmas z płyty „The Puppet Master”.
https://www.youtube.com/watch?v=8HmsIkzzEsU
Bad Religion – White Christmas
Nie byłabym sobą, gdybym nie dodała czegoś punk rockowego, dlatego też proponuję bardzo nie-Bing-Crosby’ową wersję White Christmas w wykonaniu Bad Religion. Całe prawie dwie minuty gitarowego marzenia o białych świętach, takich ze śniegiem, oczywiście. Gdyby Wam się spodobało, zespół nagrał płytę ,,Christmas Songs”, na której znajduje się tenże utwór.
https://www.youtube.com/watch?v=R1KCjHbKM_s
blink-182 – I Won’t Be Home For Christmas / Not Another Christmas Song
Świąteczna atmosfera ogólnie raczej cieszy się sympatią. Otaczanie się światełkami, zapach pierniczków, mandarynek oraz ciepła herbata z goździkami i cytryną. Co jednak z towarzyszącymi temu wszystkiemu tradycjami? Czasem trzeba, tak jak w I Won’t Be Home For Christmas pop punkowego blink-182, po prostu „być miłym dla ludzi, których nie może się znieść”, żeby „zostawili prezenty i dali święty spokój”. Nie każdy lubi czy obchodzi święta, warto o tym pamiętać.
blink-182 w zeszłym roku zdecydował się podjąć temat świąt po raz kolejny, tym razem łącząc je z rozwodem, depresją i ciągłymi kłótniami. W grudniu wszyscy spodziewają się świątecznych utworów, stąd buntownicze Not Another Christmas Song wydane w 2019 roku. Nie zawsze wszystko się udaje, dla niektórych grudzień to trudny czas, niestety.
https://www.youtube.com/watch?v=88P41hyKpJ8
Green Day – Xmas Time of the Year
Będąc w pop punkowych klimatach świątecznych nie można pominąć Xmas Time of the Year Green Daya. Brzmi jak wiele innych utworów tego zespołu, ale przynajmniej tekst jest świąteczny, więc macie wymówkę, żeby słuchać przy świątecznym stole!
https://www.youtube.com/watch?v=3LLl4IqXi6w
The Darkness – Christmas Time (Don’t Let the Bells End)
Christmas Time (Don’t Let the Bells End) to utwór brytyjskiej kapeli hard rockowej/glam metalowej The Darkness. Święty Mikołaj, dzwonki, szkolny chór w tle, czego chcieć więcej? Nie brakuje tu oczywiście niesamowitego głosu Justina Hawkinsa, znanego z charakterystycznego dla siebie falsetu.
https://www.youtube.com/watch?v=xrNKF7G7DRw
Taką listę alternatywnych utworów świątecznych czy rockowo-metalowo-punkowych wersji największych hitów grudnia można by jeszcze ciągnąć a ciągnąć. Może kiedyś przyjdzie czas, żeby ją uzupełnić o kolejne pozycje. Mam nadzieję, że chociaż tych kilka utworów sprawi, że Wasze święta będą headbangujące z pazurem oraz, że towarzyszyć im będzie dużo humoru i dystansu. Happy Xmas.
PLAYLISTA: https://open.spotify.com/playlist/76LSVgtqpwyHq7XqXYs9QU?si=eic3hLuuSCW2ntWI7klefg
Julia Mikzińska