Właśnie gramy

Tytuł

Wykonawca


Punk won’t ever be dead – krótka i treściwa historia punk rocka

Autorstwana 19 marca 2020

Kiedy kontempluje się historię muzyki, zazwyczaj kieruje się myślami w stronę wielkich kompozytorów i legendarnych gwiazd z okładek kolorowych magazynów – to przecież najbardziej charakterystyczne postaci. Wszyscy wiedzą, kim byli Wolfgang Amadeus Mozart, Fryderyk Chopin, Whitney Huston czy Aretha Franklin. Mam jednak wrażenie, że mniej mówi się w takich chwilach o muzyce rockowej, a już najmniej o muzyce punk rockowej, która przecież, w pewnym sensie, stanowi jej odłam i to ważny. Nie jest to bowiem pierwszy lepszy gatunek muzyczny. Jest on składową wielkiego, światowego ruchu punkowego. 

Historia punk rocka zaczyna się mniej więcej w latach 70. XX wieku. Wówczas na scenie muzycznej zaczęły formować się zespoły takie jak: Ramones czy Blondie w USA oraz Sex Pistols i The Clash w Wielkiej Brytanii, które tworzyły głośne, chwilami nawet agresywne, przepełnione buntowniczo-anarchistycznymi tekstami utwory. Muzycy tamtego okresu chcieli nie tylko wolności, ale także powrotu do rock’n’rollowych korzeni, od których stopniowo się oddalano, grając progresywnego czy psychodelicznego rocka.

Sam punk rock bowiem nie charakteryzuje się kojarzoną z wyżej wymienionymi gatunkami melodyjnością i pięknem harmonii. Dla punkrockowców liczyła się przede wszystkim prostota, ale mimo to dało się w ich utworach słyszeć wpływy muzyki reggae czy ska. W jednym z brytyjskich fanzinów „Sniffin’ Glue” pojawił się rysunek przedstawiający tabulaturę podstawowych chwytów gitarowych E, A i G, które autor uzupełnił komentarzem: To jest pierwszy akord, to jest następny, ten jest trzeci. Teraz załóż zespół, czyli potoczne „Trzy Akordy Darcie Mordy”*. Bezpośrednim przyznawaniem się do niedbałości demonstrowano sprzeciw nie tylko wobec komercji, ale także wobec systemu. Na koncertach w takich klubach, jak The 100 Club czy CBGB’s** działo się wszystko: od rzucania przedmiotami, przez wszelakie odmiany pogo i stage divingu, po niszczenie instrumentów i liczne wyzwiska. Muzycy nie musieli dbać o zasady, gdyż szanujących się punków one po prostu nie obchodziły. Teksty traktowały
o miłości, seksualności, problemach młodych ludzi, zahaczały też niekiedy o politykę. Dzieła cechowały nihilizm, nastroje anarchiczne, często także pesymizm. Brytyjskim „hymnem” punkowców stał się utwór Sex Pistols „Anarchy In The UK”, a „God Save The Queen” ze słowami: No future for you, no future for me, bez wielkiego wsparcia rozgłośni radiowych dotarło do czołówek list przebojów. 

Punk rock to po prostu część czegoś znacznie większego niż tylko gatunek muzyczny, to część rewolucji. Dla podkreślenia odcięcia się od wszelkiej nowoczesnej tandety, muzycy używali nienajlepszej jakości sprzętu, korzystali z licznych urządzeń umożliwiających przester dźwięków, tak żeby nagrywane melodie brzmiały surowiej. Struny gitar zgrzytały, czasem coś szło „nie tak”, ale ten właśnie efekt antyestetyzmu był pożądany. W utworach często wykorzystywano power chordy***, umożliwiające większą swobodę progresyjną, nie rzadziej przestrajano też instrumenty, aby móc korzystać z chwytu barré. Z kolei basiści szarpali struny przy mostku, najczęściej grając ósemkami. Głosy instrumentów strunowych prowadzono najczęściej równolegle, ewentualnie zmieniano oktawy. Utwory składały się najczęściej ze zwrotek i refrenów. 

Tak przedstawiał się punk rock w latach 70.  

Omawiając krótko historię punk rocka, nie można nie wspomnieć o jego początkach w Polsce na przełomie lat 70. i 80. Walek Dzedzej Pank Bend, Grupa w Składzie, KSU, The Boors przemianowany szybko na Kryzys, Fornit, Tilt, Deadlock, Dezerter to zespoły, które przyczyniły się do rozwoju punkowej sceny w czasach peerelu, rozwijającej się „trochę po omacku”****. Dostęp do tego typu muzyki był znacznie utrudniony, to z gazetowych wycinków dowiadywano się w pierwszej kolejności, z czym w ogóle punk się łączy, oraz jak brzmi muzyka punkrockowa z jej krótkimi utworami i agresywnymi tekstami. Niekiedy dało się w tym czasie trafić na kogoś, kto był w posiadaniu płyt z zagranicy, albo usłyszało się nieliczne utwory w radiu. Popularność zyskiwały wówczas funkcjonujące w trzecim obiegu ziny: „Post”, „Papier Białych Wulkanów”, ,,Szmata” tworzona przez członków Deadlocka czy „Azotox” Dezertera. Największą imprezą zrzeszającą punkrockowców, ich mekką, stał się szybko legendarny Festiwal w Jarocinie. Uważam, że historia polskiego punk rocka zasługuje na osobny artykuł, więc na tym niestety na razie poprzestanę. 

Wracając jednak do samego gatunku, z czasem musiał się on poddać ewolucji. Zaczęły pojawiać się takie style jak post-punk, pełen pesymizmu i garażowego brzmienia, reprezentowany przez Joy Division czy ruch new wave związany trochę bardziej z estetyką. Z kolei zespoły takie jak Rites of Spring czy Embrace przyczyniły się do powstania bardziej melodyjnej odmiany punk rocka, czyli tzw. emo core’u, szerzej hardcore punku. Obecnie szeroko na świecie słychać głównie o kapelach pop-punkowych, takich jak Green Day i blink-182. Oczywiście poza wymienionymi wyżej podgatunkami istnieją jeszcze inne. Od tych innych tworzone są jeszcze kolejne. Ewolucja trwa. 

Czy zatem prawdziwy punk rock umarł? Nie powiedziałabym. Zainteresowani wiedzą, jak znaleźć ten prawdziwy i buntowniczy, nie tylko poprzez powrót do surowej jakości nagrań sprzed kilku dekad. Punk rock, podobnie jak sam punk, nigdy nie umrze. 

* Tytuł albumu zespołu Brudne Dzieci Sida. Grzegorz „Patyczak” Kmit – gitarzysta i wokalista jednoosobowego zespołu Brudne Dzieci Sida napisał książeczkę dołączoną do płyty „Trzy Akordy Darcie Mordy”, pt.: „Gramy i śpiewamy punk rock z zespołem Brudne Dzieci Sida, czyli punk-rockowa szkoła gry na gitarze oraz teksty piosenek z chwytami gitarowymi”. „Zaczynasz od tego, że pożyczasz od kumpla gitarę. Nie zapomnij poprosić go, by pokazał Ci, jak się stroi. Na początku nie będzie Ci pewnie za dobrze wychodzić, ale się nie przejmuj – ja też nie za bardzo wiem jak to się robi. […] Za pomocą akordów A, D i E możesz zagrać już prawie wszystko.”
** Dwa najbardziej znane kluby nocne, w których odbywały się liczne koncerty punk rockowe. Ponadto CBGB’s uznaje się za „miejsce narodzin punku”.
*** Dwudźwięki złożone z prymy i kwinty (akord pozbawiony tercji).
**** „Życie Warszawy” [w:] https://culture.pl/pl/artykul/nuda-wygonila-nas-na-ulice-miast-poczatki-polskiego-punka

Tekst: Julia Mikzińska

BIBLIOGRAFIA

  1. https://pl.wikipedia.org/wiki/Punk_rock
  2. https://www.antyradio.pl/Muzyka/Rock-News/40-lat-temu-swiat-uslyszal-o-punk-rocku-1231372
  3. https://culture.pl/pl/artykul/nuda-wygonila-nas-na-ulice-miast-poczatki-polskiego-punka
  4. https://www.arte24.pl/kultura-i-sztuka/muzyka/punks-not-dead-historia-gatunku/
  5. https://www.dwutygodnik.com/artykul/5944-wychowani-na-sedesie.html
  6. http://meakultura.pl/publikacje/trzy-akordy-darcie-mordy-to-jest-wlasnie-punk-minimalizm-witalizm-i-antyestetyzm-muzycznej-realizacji-ideologicznych-zalozen-ruchu-167#_ftn1
Oznaczono, jako

Kontynuuj przeglądanie

Następny artykuł

Wirus dopadł Eurowizję


Miniatura

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Do jej poprawnego działania wymagana jest akceptacja. Polityka cookies

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close