(Nie)widomi w kinie
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 19 grudnia 2018
Dlaczego niewidomi nie znają premier kinowych? Nie dlatego, że nie mogą chodzić do kina, bo oczywiście, że mogą, jednak przychodzą tylko na filmy z audiodeskrypcją, czyli z opisem treści wizualnych. Nie znają premier, ponieważ zazwyczaj podczas specjalnych projekcji, skierowanych dla osób niewidomych, wyświetlane są jedynie filmy sprzed kilku miesięcy lub nawet lat.
Wiele grup od dłuższego czasu zastanawia się, jak przeciwdziałać wykluczeniu osób niewidzących również w kinie. Rozwiązaniem może okazać się aplikacja Audiomovie, która obecnie jest w fazie wdrażania. Została zaprezentowana w Kinie Pod Baranami. Uczestnikami spotkania były zarówno osoby niewidome, jak i widzące. Regina Mynarska z Fundacji Siódmy Zmysł tłumaczyła, jak korzystać z aplikacji.
Podczas projekcji, którą współtworzył jagielloński CITTRU, wszyscy zebrani mogli zobaczyć głośny film Pawła Pawlikowskiego „Zimna wojna”. Ci, którzy potrzebowali lub byli ciekawi działania Audiomovie mogli ją przetestować. Po filmie i dyskusji na jego temat porozmawialiśmy z niewidomymi o aplikacji i ich oczekiwaniach względem niej.
Tłumaczyli Paweł Podolski i Natalia Kaczor.
Aplikacja jest bezpłatna dla użytkowników, wystarczy kupić bilet na wybrany film, posiadać swój telefon i słuchawki. Dzięki takiemu rozwiązaniu nikt nie musi tracić na odbiorze filmu. Osoby widzące nie muszą słyszeć opisu sytuacji, którą widzą na ekranie, a osoby niewidome wiedzą, co się dzieje na ekranie, a nie tylko słyszą dialogi bez żadnego kontekstu. Projekt aplikacji powstał między innymi na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Zuzanna Lech