Kamienne kręgi na Kaszubach – Polskie Stonehenge?
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 17 sierpnia 2021
Kamienne kręgi w Węsiorach postawili prawdopodobnie Goci lub Gepidzi. To ludy ze Skandynawii, które przebywały na terenie dzisiejszych Kaszub w I w. naszej ery. Mieszkańcy jednak nie traktują kamieni tylko jako atrakcji turystycznej. Wierzą w ich niezwykłość i płynącą z nich aurę. Przestrzegają turystów, żeby pod żadnym pretekstem nie brali kamieni ze sobą, ponieważ trzymanie ich w domu ma prowadzić do nieszczęścia i „odwetu Gotów”.
Na początku uważano, że kamienie były po prostu nagrobkami. Ta teza jednak upadła na początku lat 90. Według badacza kultury wielbarskiej prof. Ryszarda Wołągiewicza, wokół kręgów zbierała się okoliczna społeczność i dyskutowała o ważnych sprawach: odprawiała tam m.in. modlitwy. W latach 50. XX w. rozpoczęły się badania nad kręgami. Odkryto wówczas ponad sto grobów ciałopalnych i szkieletowych, w których natrafiono na doskonale zachowane ozdoby i biżuterię. Ustalono, że zmarłych grzebano od ok. 70-80 r. n.e. do przełomu II i III w.
Miejsce, gdzie stoją kamienie, jest nie tylko interesujące dla archeologów, ale także dla osób wierzących w zjawiska paranormalne. „W piątek od 14:30 otrzymałem telefon od Jurka Tomczyka, sympatyka naszego Stowarzyszenia, który akurat był w Węsiorach. Obserwował wraz z grupką ludzi ciekawe zjawisko. Wokół słońca pojawił się pierścień podobny do halo, w środku pierścienia poruszał się jakiś obiekt. Jurek pytał mnie, czy w Gdyni obserwujemy to samo zjawisko, lecz tutaj nic się nie działo podobnego. Ostatni telefon był o 15:40 i dalej to zjawisko występowało. Zadzwoniłem do Kazika Kamińskiego (właściciela parkingu w Węsiorach), który w rozmowie telefonicznej przekazał, że obserwuje to zjawisko. Był mocno podekscytowany” – relacjonował Eugeniusz Leciej.
Mieszkańcy uważają, że w trakcie wizyty w Węsiorach odczuwają „pustkę myślową, spokój wewnętrzny, jasność myśli, a problemy nie do rozwiązania nagle stają się błahe”. Kamienne kręgi to też raj dla biologów. Pokrywają je bowiem porosty, żyjące tu od czasów Gotów. Na stronie Lasów Państwowych jest napisane, że w 1992 r. w trakcie prowadzenia specjalistycznych badań zdefiniowano aż 40 gatunków porostów i sześć gatunków mchów. Ciekawostką jest występowanie tam gatunków wysokogórskich, których spotkanie na nizinach jest niemożliwe. Niemiecki geodeta Paul Stephan twierdził, że kręgi mogły być obserwatorium astronomicznym, służącym do wyznaczania momentów przesileń. Jednak ta teoria została zdementowana przez astronomów z UAM w 1992 r.
Anna Piętoń
Źródło: WP