Proste sny, szczere łzy, wieczorny wiatr – Kajetan Balcer ft. Sami w utworze „Taki prosty”
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 23 kwietnia 2020
Proste sny, szczere łzy, wieczorny wiatr – Kajetan Balcer ft. Sami w utworze „Taki prosty” z klipem z pełnym tłumaczeniem na polski język migowy.
„Słońce świeci nad nami/ Ogrzewa nasze nagie ciała promieniami…” to pierwsze słowa debiutanckiego utworu „Lato 2000” grupy Sami (Spontanicznego Ataku Muzycznej Intuicji), powstałej w roku 1997, grającej od trochę ponad dwudziestu lat utwory w stylu mniej lub bardziej pop-rockowym, i charakteryzującej się historią niemal tak skomplikowaną jak „historia cesarstwa rzymskiego”, co podkreślają humorystycznie w swojej notce do biografii.
Kajetan Balcer, były prezenter radiowy, specjalista do spraw PR i kontaktów z mediami, nauczyciel śpiewu i emisji głosu, co ciekawe także pacjent standaryzowany Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, dołączył do zespołu w 2017 roku, początkowo jako 1/2 duetu wokalnego z Łukaszem Musiałem, później głównie udzielał się jako wokalista wspierający. Dzisiaj natomiast, 23 kwietnia, będzie debiutował jako główny wokalista w tematycznie korespondującym z aktualną sytuacją utworze „Taki prosty” z towarzyszeniem koleżanki i kolegów z grupy Sami.
Ten melancholijno-refleksyjny utwór dopełnia „pierwszy w serwisie YouTube klip fabularny do ballady pop-rockowej z pełnym tłumaczeniem w polskim języku migowym” z udziałem tłumaczki Joanny Huczyńskiej. Warto podkreślić, że zespół współpracował już z osobami migającymi przy teledysku do utworu „By na koniec dnia”.
Singiel „Taki prosty” w odbiorze zdaje się być taki jak tytuł. Melodyjny wstęp grany na klawiszach przez Remigiusza Idzika stopniowo uzupełniają: drugi głos, pierwiastek żeński w grupie, tworzący nastrojową harmonię, subtelne gitarowe solo Macieja Balcera oraz kontrabas z perkusją. Nie ma tutaj popisów. Z tego nieskomplikowania rodzi się szczerość, którą słychać w słowach, śpiewanych przez Kajetana Balcera z towarzyszeniem Magdaleny Szerner:
Wieczorem jest taki czas
Gdy nie wierzysz już
Że zmienić się da cokolwiek
Gdzie idziesz, gdy zapada noc
Gdy wszyscy już śpią
Gdzie niesie cię wiatr wieczorny?
Napięcie w utworze narasta stopniowo. Dąży do punktu kulminacyjnego, który zdaje się wybrzmiewać dopiero po skończeniu utworu. Gdy następuje cisza i przychodzi czas na chwilę namysłu. Spodziewałam się trochę więcej „rockowego” brzmienia w momencie, w którym obecne są wszystkie instrumenty, wyraźniejszej linii basu, mocniejszej perkusji. Mogłoby to jednak wpłynąć na urzekającą, autentyczną delikatność „Takiego prostego”. Zaskoczyło mnie też trochę dość nagłe zakończenie, brakowało mi w nim dopowiedzenia melodii klawiszy, stopniowego wyciszenia. Stąd też wynika, według mnie, przeniesienie napięcia, jego rozładowanie dopiero po ustaniu dźwięków. Z drugiej strony, może w ogóle nie chodziło o dojście do jakiegoś punktu, tylko przedstawienie pewnej zwyczajnej całości?
Myślę, że tym, którzy znają zespół Sami, utwór na pewno pozwoli z nostalgią przypomnieć sobie dotychczasową twórczość zespołu, jeśli ktoś do tej pory kojarzył tylko kilka utworów, bądź w ogóle nie miał pojęcia o tej grupie, może po prostu wsłuchać się w muzykę, słowa i samemu ocenić, czy warto dalej zgłębiać ich działalność.
Uważam, że warto się zatrzymać wieczorem, podobnie jak główny bohater teledysku grany przez Tomasza Kapicę, włączyć utwór Samych, usiąść w fotelu (czy na krześle, kanapie, łóżku) z herbatą bądź kawą, posłuchać i pomyśleć „o tym, co dobre, co piękne, a co dziś niemodne i przereklamowane”. W prostocie bowiem kryje się niesamowita szczerość. Powiedziałabym, że to właśnie ta autentyczność stanowi siłę „Takiego prostego”.
Klip już po 15:00 znajdzie się tutaj:
Tekst: Julia Mikzińska