Zostałam zraniona – „Psychoterapia sensomotoryczna. Interwencje w terapii traumy i zaburzeń przywiązania” Pat Ogden, Janina Fisher
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 11 września 2023
Ostatnimi czasy bardzo dużo zastanawiałam się nad rozwojem psychicznym i tym całym „zdrowieniem”. Bo tak właściwie czym jest proces zdrowienia psychicznego? Z drugiej strony, dlaczego musimy tak usilnie starać się wyzdrowieć? Co nas do tego zmusiło? A może nie chcemy, może my tego po prostu chcemy?
Obserwując osoby w moim wieku, zauważam powielający się schemat trudnych relacji. Takich, które ranią, powodują natrętne myśli, przynoszą długie noce spędzone na tak bliskim naszym sercom overthinkingu. Schemat relacji, które trudno mieć ze względu na wiele traum, ale przecież owe związki powodują kolejne traumy. I tak właśnie ten chaotyczny krąg zagnieżdża się w umyśle.
Nie ulega wątpliwości, że podstawą w leczeniu traumy, problemów z bliskością i zrozumieniu samego siebie jest, rzecz jasna, terapia. Warto zwrócić jednak przede wszystkim uwagę na nurt, który wydawać by się mogło, nie jest rozpowszechniony w Polsce na taką skalę, by wystarczająca ilość osób o nim wiedziała. A to błąd! Pat Ogden oraz Janina Fisher wychodzą naprzeciw wielu zagadkom ludzkiego umysłu zmagającego się szerokim zakresem problemów na tle psychicznym. Psychoterapia sensomotoryczna. Interwencje w terapii traumy i zaburzeń przywiązania – brzmi ciekawe, prawda?
Nie dajcie się zwieść, to jest naprawdę ogromna księga wiedzy, ćwiczeń, motywacji, merytoryki, psychologii i biologii. Wielki podręcznik zarówno dla osób prowadzących terapię, jak i dla chcących się z traumy i zaburzeń przywiązania wyleczyć. Szczerze, nie wiem, co mogę dodać. Jest to po prostu przewodnik, który wspólnymi terapeutycznymi siłami może zdziałać naprawdę bardzo dużo. Jestem w szoku, jak można tak doskonale zebrać tyle wątków i aspektów terapii i ludzkiej psychiki w jednym miejscu. Ale po kolei, na czym w ogóle takowa psychoterapia sensomotoryczna polega?
Łączy ona w sobie przede wszystkim elementy neurobiologii i skupia się na traumie oraz przywiązaniu. Przecież wszelkie nasze gesty, mimika twarzy, reakcje mózgu i ciała czy wiele innych psychosomatycznych objawów składają się na złożoność umysłu, jaką ma każdy człowiek. Odkrycie dobrej ścieżki w korytarzu potknięć ludzkiego mózgu może stanowić drogę do zrozumienia. Terapia sensomotoryczna podkreśla, że nie tylko myśli automatyczne stanowią kwestię do rozwiązania. W grę tutaj wchodzi również ciało. Tłumaczy, w jaki sposób trauma zagnieżdża się w ciele, pomaga zrozumieć pewne wzorce i schematy, jakie się wykształciły w ciele i organizmie przez traumę i zaburzenia przywiązania.
Księga ta zawiera mnóstwo wiedzy teoretycznej, ćwiczenia dla osób sięgających pomocy oraz sposoby ich interpretacji dla osób prowadzących terapię. Co najważniejsze, nie jest to jednak przewodnik do pracy samodzielnej. Jest to doskonała baza do nurtu terapeutycznego, gdzie wspólnie odkrywa się najciemniejsze zakamarki swoich przeżyć, aby następnie nauczyć ciało i umysł reagować na nie zdrowo i nie dać sobie wejść na głowę.
Chciałabym również rozwiać obawy związane ze zrozumieniem i łatwością nauki płynącej z tej książki. Niesamowite jest to, jak idealnie język został dostosowany tak naprawdę dwóch całkowicie przeciwnych stron. Autorki przejrzyście rozjaśniły sposób czytania książki, kolejność oraz numery i tytuły rozdziałów, które dotyczą konkretnej osoby czytającej.
Jednak prosto z mojego serca, muszę przyznać, że Terapia sensomotoryczna dała mi motywację do trwania w mojej terapii, do skupienia się na swoim ciele, do zrozumienia, że to, co gdzieś głęboko we mnie siedzi DA SIĘ WYPRACOWAĆ! I ja również wierzę, że każdej osobie z Was też uda się małymi kroczkami do tego dojść. W końcu siła tkwi zarówno w ciele, jak i umyśle!
Laura Lewandowska