Włochy mistrzami Europy
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 12 lipca 2021
Wczorajszy mecz na Wembley był już ostatnim na mistrzostwach w tym roku. Wyrównany finał między Włochami i Anglią zakończył się karnymi, w których skuteczniejsi okazali się Włosi.
Anglicy podczas finałowego meczu radzili sobie bardzo dobrze. Już w 2 minucie udało się wykorzystać okazję i strzelić gola. Shaw wykorzystał świetne dośrodkowanie w pole karne i mocnym strzałem pokonał Donnarummę – bramkarza Włoch. W 34 minucie Italia miała okazję do wyrównania wyniku, niestety indywidualna akcja Chiesy zakończyła się minimalnie niecelnym strzałem. Do przerwy Anglia prowadziła 1:0. Po przerwie Włosi podjęli kilka prób ataku, ale skuteczniejszy okazał się bramkarz Anglików – Pickford, który obronił uderzenie Chiesy i strzał Insigne z bliska. Dopiero w 67 minucie Bonucci wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywali po rzucie rożnym i wpakował piłkę do siatki.
Po 90 minucie sędzia doliczył dodatkowe 6 minut gry, które nie przyniosło żadnej bramki. Przyszedł czas na dogrywkę, która miała wyłonić zwycięzcę. Niestety, żadnej stronie nie udało się zdobyć gola. Podczas regulaminowego czasu gry i dogrywki mecz był bardzo wyrównany. O wygranej miały zadecydować karne.
Pierwsi strzelali Włosi. Berardi pokonał Pickforda. Później Kane ze strony Anglików również trafił do siatki. Belotti nie poradził sobie z Pickfordem i wprowadził napiętą atmosferę do drużyny. Znakomite uderzenie Maguire’a podkręciło atmosferę. Po celnym rzucie Anglii przyszedł czas na Bonucciego z Włoch, który wykorzystał swoją okazję. Dalej emocje sięgały zenitu, ponieważ Rashford trafił w słupek. Bernardeschi strzelił w sam środek bramki, czego nie spodziewał się bramkarz Anglii, a Donnarumma – bramkarz Włoch – obronił strzał Sancho. Zwycięstwo Włoch było coraz bliżej. Pickford obronił strzał Jorginho. Mimo tej chwilowej nadziei Donnarumma, który obronił strzał Saki, przekreślił szanse Anglików. Włosi zostali mistrzami Europy.
Kontrowersyjne wydają się decyzje selekcjonera Anglii, który przeliczył się z taktyką na serię jedenastek. Tuż przed końcem dogrywki posłał do boju ,,nieopierzonych” Marcusa Rashforda i Jadona Sancho, a gigantyczną presję na swoje barki musiał wziąć także Bukayo Saka. Zakończyło się to katastrofą. Southgate zaryzykował i tym razem się to nie opłaciło.
Choć Anglia nie za dobrze zapisała się w pamięci kibiców po poprzednich meczach, to swoją taktyką osiągnęli cel, który sobie postawili. Włosi od początku byli faworytami do zwycięstwa, dlatego ich wygrana nie jest żadnym zaskoczeniem.
Dawid Rodak