Tysiące Winyli na Starym Mieście
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 6 kwietnia 2016
W niedzielę 3.04.2016 w Pasażu Bielaka odbyła się 4 edycja wydarzenia: Tysiące Winyli na Starym Mieście. Na miejscu pojawiła się reporterka Agnieszka Cieluch (NEWSY UJOT FM). O tym przedsięwzięciu mówili też: Magdalena Cygan i Maciej Furtak w NEWSACH UJOT FM:
Ludzie uwielbiają zbierać, magazynować, robić zapasy i kolekcjonować. I choć robienie zapasów kojarzy nam się głównie z żywnością to już kolekcjonowanie przywodzi na myśl bardziej wyrafinowane zajęcie, które dotyczy rzeczy przedstawiających pewną wartość natchnioną. Od znaczków i pocztówek, poprzez deski klozetowe, aż do narzędzi zbrodni czy kłębuszków z pępuszka. Przez lata ludzie gromadzili zbiory dziwne i oryginalne, dając tylko dowód na to, że ile głów tyle pomysłów, a gromadzić można naprawdę wszystko.
Ludzie otaczają się rzeczami, które uważają za piękne, do których mają sentyment i które dostarczają im rozrywki. Jedną z takich rzeczy jest z pewnością muzyka, znana jako najpiękniejsza forma sztuki. Nic nie wyraża emocji bardziej niż ona i z pewnością chwała Edisonowi za to, że dzięki niemu, stała się przedmiotem, którego kolekcjonowanie również stało się możliwe. Wraz z wynalazkiem gramofonu nośniki muzyki rozwijały się. Początkowo utrwalana była na płytach szelakowych, winylowych, poprzez taśmy magnetyczne, płyty CD po cyfrowe odtwarzacze mp3. I chodź technologia poszła już dużo naprzód to jednak miłość do analogów przetrwała, a to właśnie winyl utarł się jako najlepszy nośnik dźwięku. O tym dlaczego winyl przewyższa nowoczesne odtwarzacze opowiada Paweł Janiszewski:
Największa radość to taka, którą można się dzielić. Z tego powodu w niedzielę odbyła się giełda płyt winylowych, na którą mogli przybyć wszyscy pasjonaci analogowej muzyki. Była to świetna okazja by kupić, sprzedać lub wymienić posiadane, a nie używane już płyty. W Pasażu Bielaka na Rynku Głównym, zebrano tysiące płyt winylowych z każdego rodzaju muzyki m.in. jazz, rock, pop oraz muzyki klasycznej. Wśród zbiorów co wytrwalsi poszukiwali białych kruków, ale też z pewnością każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Targ rozpoczął się w południe i przez cały dzień odwiedziło go około 300 osób. Wśród wystawców mogliśmy spotkać Trzaski, Muzyka Miasta, Winyl Market czy Black Goodies Record Store.
Tak samo wiele jak przedmiotów kolekcjonerskich jest także lista powodów, dla których zbieranie przedmiotów nabiera wyjątkowości i nietypowego sensu. Dla kolekcjonera to pasja, będąca mapą jego fizycznych przeżyć i doznań emocjonalnych. W najprostszych słowach kolekcja pomaga wyrazić nie tylko zainteresowania, ale też osobowość. Każdy eksponat staje się źródłem historii sprawiając, że nabiera on wartości niemalże bezcennej dla jego posiadacza. I muzyka świetnie się w ten system wpasowuje.
Któż z nas nie ma ulubionych utworów, które niczym pamiętnik, przywołują emocje z przeszłości? Wraz z pierwszymi dźwiękami, przenoszą nas w świat wspomnień i przywołują na myśl minione czasy. Jednak jak się okazuje na kolekcji płyt, zapisać opowieść można również w sposób dosłowny. Przekonał się o tym Piotr z Krakowa, który nabywając kolekcję winyli, stał się jednocześnie posiadaczem niezwykłej historii miłosnej:
Była to już czwarta edycja tego wydarzenia w Krakowie. Zapraszamy na kolejne!
red. Agnieszka Cieluch