Sytuacja pandemiczna w Polsce. Kiedy nadejdzie czwarta fala?
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 11 maja 2021
W najbliższych tygodniach trzecia fala pandemii nie wygaśnie. Przewidywany jest bowiem wzrost zakażeń w nadchodzącym czasie, który może być niewielki, prawie niezauważalny, bądź też gwałtowny i drastyczny. Póki co nie wiadomo, który scenariusz się sprawdzi.
Powodów potencjalnego zwiększenia liczby zakażeń jest kilka. Po pierwsze, do końca maja wszyscy uczniowie wrócą do szkół. Nie są oni zaszczepieni, więc wzrost zachorowań w ich środowisku jest wręcz nieunikniony.
Kolejną przyczyną może być stopniowe luzowanie pandemicznych restrykcji. To widać na przykładzie maseczek, których większość osób już nie nosi, mimo że wciąż obowiązują – mówi doktor Jakub Zieliński. Trzecia fala koronawirusa ma wygasnąć wraz z końcem roku szkolnego.
Wakacje powinny być względnie spokojne. Wirus COVID-19 bowiem lepiej rozwija się w chłodniejszych temperaturach. Kolejna, czwarta fala pandemii może pojawić się dopiero jesienią – alarmują naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego. Rozwojowi czwartej fali niewątpliwie sprzyjać będzie zmiana pogody oraz wrześniowy powrót dzieci do szkół. Występuje również ryzyko pojawienia się nowego, znacznie groźniejszego wariantu koronawirusa.
Ponadto ozdrowieńcy, którzy zyskali częściową odporność na wirusa, zaczną ją tracić. Naukowcy alarmują, że nie uda się wytworzyć w Polsce odporności zbiorowej, gdyż nie zostanie zaszczepiona odpowiednia ilość osób. Największe problemy są zauważalne u seniorów.
W grupie 70-latków zaszczepionych jest ponad 70 proc. osób, ale wśród 80-latków tylko połowa. Co ewidentnie pokazuje, że do tych ludzi nie dotarły komunikaty, za to docierają obawy i zastrzeżenia. Ewidentnie mają też problemy z dotarciem na szczepienia i zarejestrowaniem się – ostrzega doktor Jakub Zieliński.
Przewidywania co do czwartej fali są dość optymistyczne. Ma ona przebiec znacznie spokojniej od poprzednich.
Daria Dudek
Źródło: