Właśnie gramy

Tytuł

Wykonawca


Strąceni z piedestału, czyli „Straszliwa zieleń”

Autorstwana 8 lipca 2023

Szaleństwo i geniusz to słowa, które niezwykle często idą ze sobą w parze. Nierzadko to pierwsze nazywane jest ceną drugiego. Wielkie umysły, które pochłonięte pracą zatracały się, traciły kontakt z rzeczywistością, odtrącały innych, a na koniec doprowadziły się do ruiny, nierzadko w pogoni za władzą i kontrolą… To trop, który każdy z nas zna. Na ile jest to jednak stereotyp rodem z Frankensteina, a na ile coś, co rzeczywiście przytrafiało się ludziom? To właśnie zgłębia Benjamin Labatut w Straszliwej zieleni

Straszliwa zieleń jest pozycją przybliżającą sylwetki wielkich geniuszy XX wieku chemików, matematyków, fizyków ale nie tylko przez pryzmat ich osiągnięć. To opis ich życia, wydarzeń, które wpłynęły na ich losy, ludzi, na których natrafili, sposobów pracy, i wreszcie wielu obrzydliwości i szaleństw, których się dopuszczali. Autor zabiera nas w świat postaci zarówno mniej, jak i bardziej powszechnie znanych. 

Chociaż na okładce widnieje słowo „powieść”, on sam określa swoje dzieło jako „utwór fikcyjny oparty na faktach”i myślę, że to najtrafniejsze sformułowanie. Każda historia i opisywana osoba to osobny rozdział, zbudowany na zasadzie jakby mini-eseju. Wpływa to na swego rodzaju powtarzalność książki, każda część skonstruowana i poprowadzona jest w podobny sposób. Chociaż sporo tu faktów, to równie dużo jest gdybania, domysłów i naginania rzeczywistości. Z każdą kolejną sylwetką naukowca Benjamin Labatut pozwala sobie na coraz więcej mrocznego dopowiadania i fantazjowania, aż czytelnik nieco gubi się w tym, w co naprawdę może (a może bardziej – w co powinien i w co chce) wierzyć. I gdyby nie luźna, eseistyczna forma całości, można by uznać to za wadę; jednak „oparty na faktach utwór fikcyjny” to także wstęp do snucia rozważań dotyczących różnorakich problemów etycznych. Wodze fantazji autora działają więc na korzyść całości i pozwalają wytworzyć lepszą dynamikę akcji.

Pojawiają się wątki obsesyjnej chęci kontroli, poświęceń, których dopuszczają się wielcy ludzie i – co najważniejsze ceny i odpowiedzialności, którą ponosimy za wykreowane przez nas rzeczy (jeżeli brzmi znajomo, podpowiem, że wzmianka o Frankensteinie nie była przypadkowa; jeden z esejów rzeczywiście skupia się na jego pierwowzorze – Johannie Dippelu). Z całości wysuwa się trochę wniosek dość typowy dla obecnych czasów: wydaje się obarczać winą postęp technologiczny. Nie jest to więc pozycja bardzo odkrywcza, a stanowi raczej wprowadzenie do własnych refleksji. 

To, co można za to zaliczyć do jej zalet, to przystępność opisywanych tematów. Mamy do czynienia z naukowcami – przedstawicielami głównie nauk ścisłych, które nie zawsze są łatwe. Ja sama jestem humanistką i przyznam, że z fizyką czy chemią nie miałam styczności parę dobrych lat, a kiedy już miałam, to niespecjalnie je rozumiałam. Autor jednak nie wprowadza zbyt dużo skomplikowanej terminologii, objaśniając wszystko, co mogłoby sprawić trudność. Ponadto nie skupia się na procesach, które budowały odkrycia pod kątem naukowym – ważniejszy jest dla niego styl życia oraz procesy umysłowe, mające miejsce w głowach wielkich naukowców. Czyni to całokształt atrakcyjniejszy i ciekawszy dla czytelnika – w szczególności naukowego laika. 

Straszliwa zieleń Benjamina Labatuta to bez wątpienia pozycja, której nie można odmówić ciekawości. Przez przybliżanie życiorysów i odkryć wielkich naukowców jest bardzo informatywna, a jednocześnie szkicuje przed czytelnikiem cienką linię między geniuszem a obsesyjną chęcią kontroli dzięki czemu nie zatrzymuje się na naukowości, a idzie głębiej, w refleksje nad naturą człowieka i odpowiedzialnością za to, co się stworzyło. Przybliża problematykę prostym językiem i zgrabnie nakreśla kolejne sylwetki wielkich odkrywców po to, aby następnie zrzucić ich brutalnie z piedestału. I chociaż nie jest zbyt wymagająca, to bez wątpienia pozycja interesująca. Będzie świetna na długie, gorące wieczory. 

Aleksandra Haberny


Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Do jej poprawnego działania wymagana jest akceptacja. Polityka cookies

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close