Przez wiele lat była gwałcona przez własnego ojca
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 3 czerwca 2021
Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, dramat dziewczynki z Dolnego Śląska mógł ciągnąć się nawet przez 7 lat. 14-latka sama zgłosiła się na policję. Ojciec nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów, a matka twierdzi, że nie wiedziała o niczym.
Do molestowania i gwałtów miało dochodzić w domu w małej miejscowości na Dolnym Śląsku. Ojciec miał rzekomo nagrywać również filmy pornograficzne z udziałem nieletniej córki oraz zmuszać ją do oglądania podobnych materiałów. Dziewczynka twierdzi, że trwało to wszystko od lipca 2014 aż do maja 2021, czyli blisko 7 lat. Z informacji podanych przez „Gazetę Wyborczą” wynika, że dziewczynka sama szukała pomocy i zgłosiła się do służb. Zadzwoniła pod numer alarmowy 112 i opowiedziała dyżurnemu o tym, co dzieje się u niej w domu. Następnie informacje zostały przekazane śledczym.
Policjanci ustalili, że Mohamad S. znęcał się nad dziewczynką i wymuszał na niej czynności seksualne. Mężczyźnie zarzucono, że przy użyciu przemocy wielokrotnie doprowadził małoletnią córkę do obcowania płciowego, jak i poddania się przez nią innej czynności seksualnej – powiedział w rozmowie z „Wyborczą” prokurator i rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Radosław Żarkowski.
Dziewczynka została przesłuchana w obecności biegłego psychologa, który potwierdził wiarygodność jej słów. Ojciec 14-latki Mohamad S. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Mężczyzna przebywa w Polsce na pobycie czasowym. Sąd wydał decyzję o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na 3 miesiące.
W związku ze sprawą została również przesłuchana matka dziewczynki, która twierdzi, iż wszystko działo się bez jej wiedzy.
Daria Dudek
Źródło: