Pochowano zamordowanego 11-latka
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 29 maja 2021
Dzisiaj rano w kościele pod wezwaniem św. Antoniego w Katowicach odbył się pogrzeb porwanego i zamordowanego niedawno 11-letniego chłopca. Małego Sebastiana pożegnali przyjaciele, rodzina oraz tłumy mieszkańców miasta.
Sebastian zaginął dokładnie tydzień temu w sobotę. Wyszedł pobawić się na pobliskim placu zabaw w Dąbrówce Małej w Katowicach. Chłopiec nie wrócił już jednak do domu, ani nie nawiązał kontaktu z rodziną. Wieczorem matka 11-latka zgłosiła jego zaginięcie i wszczęto poszukiwania na ogromną skalę.
Potencjalnego sprawcę udało się znaleźć już w niedzielę. Jest nim 41-letni optyk Tomasz M. z Katowic. Mężczyzna był już wcześniej notowany, teraz za dokonaną zbrodnię grozi mu dożywocie.
Mężczyznę udało się zidentyfikować i zatrzymać dzięki nagraniom z monitoringu. W sobotni wieczór uprowadził Sebastiana z placu zabaw, na którym się bawił. Na podstawie numerów rejestracyjnych samochodu, którym poruszał się Tomasz M. udało się wytypować jego adres i dokonać zatrzymania. 41-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów oraz wskazał śledczym miejsce ukrycia zwłok chłopca.
Sosnowiecki Sąd Rejonowy zdecydował we wtorek po południu o aresztowaniu na trzy miesiące mężczyzny, który przyznał się do porwania, wywiezienia do Sosnowca oraz zamordowania Sebastiana.
Nie płaczcie, ja nie wrócę. Nie spieszcie się, ja poczekam… – tak brzmiał nekrolog zawieszony przez rodziców na drzwiach szkoły, do której uczęszczał.
Daria Dudek
Źródła: