Właśnie gramy

Tytuł

Wykonawca


Ona odeszła. Powiew chłodu na Kamiennej 12

Autorstwana 28 grudnia 2023

Słońce już nigdy nie wzejdzie

W moim świecie ponurej szarości

[„Artık güneş hiç doğmuyor

Bozbulanık dünyamda

She Past Away – Bozbulanık, tłum. Michalina Wąsik]

 

15 grudnia mury Kamiennej 12 (znanej również pod nazwą Hype Park) nawiedził duch przybyły ze słonecznej Turcji, gratka dla fanów gotyckich dźwięków, prezentowanych przez grupy takie jak The Frozen Autumn, Pink Turns Blue czy Clan of Xymox. Tego dnia w Krakowie wystąpił zespół She Past Away, który tworzy jedne z najlepszych, najbardziej oryginalnych i, wbrew swemu pochodzeniu, chłodnych brzmień XXI wieku.

Powstanie grupy datuje się na rok 2006, a w jej skład wchodzi obecnie dwóch artystów: Volkan Caner (wokal, gitara) oraz Doruk Öztürkcan (instrumenty klawiszowe, drum pad). Muzyka She Past Away łączy gotyckiego rocka z chłodną aurą charakterystyczną dla post-punku czy darkwave’u. Unikalne w ich twórczości jest to, że od początku niezmiennie realizowana jest ona w języku tureckim. Choć bez wątpienia taka decyzja utrudnia zrozumienie tekstu, paradoksalnie stanowi to o uroku utworów, a sam zimny, niski wokal kreuje jeszcze bardziej mistyczną, melodyjną atmosferę. Poza brzmieniem, gotyckie inspiracje wyraźnie widać też w scenicznym wizerunku muzyków, który inspirowany jest wydaniem „tradycyjnym” tego stylu (natapirowane włosy wokalisty, blade twarze, podkreślone ciemnym kolorem oczy).

Krakowski koncert był wydarzeniem długo przeze mnie wyczekiwanym, względem którego od momentu ogłoszenia miałam wielkie nadzieje. Tym bardziej, że wcześniej miałam wyłącznie jedną okazję do usłyszenia ich na żywo i to w festiwalowych okolicznościach, a więc przy zupełnie innej akustyce. Zapewnione przez zespół wrażenia, mimo w tym przypadku zamkniętej (i gorącej prawie jak klimat w Turcji) przestrzeni, były równie pozytywne i na tak samo wysokim poziomie, jak przy odsłuchu albumów. Trudno mówić tu o jakiejś grze świateł czy scenicznej aranżacji, bo w tej kwestii panował raczej minimalizm, ale nie był to koncert, na który idzie się dla efektów wizualnych, a dla ekscytujących doznań muzycznych, których dzięki talentowi i kompetencji artystów tu zdecydowanie nie brakowało. Muzycy z She Past Away tworząc setlistę na obecną trasę wykazali się umiejętnością wyważenia oraz zachowania harmonii między utworami bardziej energicznymi, a tymi wolniejszymi, stawiającymi na melancholijną atmosferę. Doborem prezentowanych dzieł na pewno usatysfakcjonowali starszych fanów, ponieważ prawie połowa pochodziła z ich pierwszego studyjnego albumu (Belirdi Gece, 2012). Wśród piętnastu zaprezentowanych w Krakowie piosenek znalazło się również miejsce na dwie nowości (Inziva; Sessiz Orman), które mają trafić na najnowszą, niezapowiedzianą jeszcze medialnie płytę.

Pozytywnie zaskoczyła mnie też frekwencja wydarzenia, która była różnorodna (wiekowo, stylowo) i naprawdę spora. Nie było to jednak żadną przeszkodą, by sprawnie i w miłej atmosferze wejść na salę koncertową, od pierwszej chwili zachwycającą rustykalnością i kolorowymi, świecącymi wstawkami.

Muszę również przyznać, że z wielką radością przyjęłam informację o supporcie, jakim była polska grupa Undertheskin. Nie był to jednak pierwszy raz kiedy muzycy współdzielili ze sobą scenę; występowali oni również jako goście specjalni na odbywającym się dzień wcześniej koncercie She Past Away w Warszawie. Undertheskin jest jednym z najlepszych współczesnych post–punkowych projektów z naszego kraju, który podobnie jak gwiazda wieczoru czerpie garściami z estetyki lat 80., korzystając (podobnie jak SPA) z rytmów wydawanych przez automat perkusyjny. Urok tej muzyki wynika też z wyrazistej linii basowej, chwytliwej gitary, chłodnego wokalu i syntezatorów, które czasem nadają atmosferze jeszcze większego mroku, by zaraz nawiązać melodyjnością do synth popowych melodii. Choć setlistę zdominowały utwory z ich drugiego albumu (Negative, 2019), muzycy zaprezentowali także na żywo singiel Freezing Lights wydany w maju tego roku, wyjątkowy w dorobku grupy, ponieważ jako jedyny zawiera również kilka wersów śpiewanych w języku ojczystym. Po koncercie słyszałam wiele pochlebnych opinii na temat ich występu, zarówno od osób, które były już wcześniej zaznajomione z dorobkiem tej grupy, jak i od tych, którzy tego dnia pierwszy raz mieli styczność z ich muzyką. Zdecydowanie był to występ równy jakościowo do She Past Away i z pewnością przyczynił się do zjednania sobie nowych słuchaczy.

Udział w tym wydarzeniu był poniekąd podróżą w czasie. Obie grupy wykorzystują w muzyce to, co stanowiło największą zaletę rozwijającej się gotyckiej sceny w latach 80., z dodatkiem współczesnej świeżości w postaci brzmień instrumentów. Pomimo tego, że można byłoby takiemu graniu zarzucić monotonię, wbrew pozorom w tym wszystkim czuć duszę, a chwytliwy, choć jednostajny, rytm w wydaniu na żywo buduje niezwykle hipnotyzującą aurę, przez którą trudno ustać w miejscu; po tym widowisku pewnie mógłby powstać osobny artykuł dotyczący specyfiki stylu gotyckiego tańca i sposobów, w jaki ta muzyka cieleśnie oddziaływała na publiczność.

Co jednak tak naprawdę świadczy o tym, że koncert był dobry? Poza tym, że kluczowa jest muzyka, bezsprzecznie liczy się też sposób zorganizowania przestrzeni, ogólny nastrój, publiczność i interakcje, nagłośnienie, czasowe trzymanie się harmonogramu. Nieczęsto dzieje się tak, żeby to wszystko „grało”, żeby po opuszczeniu miejsca można było przyznać, że to naprawdę się udało i nawet nie mieć na co ponarzekać. W tym wypadku nie mam jednak żadnych wątpliwości, że tak właśnie było. Wydarzenia z wieczoru na Kamiennej 12 będę jeszcze długo wspominać z uśmiechem na twarzy (ale takim wewnętrznym, w końcu gothom uśmiech nie przystoi ;) ).

Paulina Gandor (Tu Nosferatu)


Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Do jej poprawnego działania wymagana jest akceptacja. Polityka cookies

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close