Największa afera trzydziestolecia. Kto kupił respiratory od handlarza bronią?

W najnowszym wydaniu „Rzeczpospolitej” możemy przeczytać, że to właśnie Agencja Wywiadu odpowiada za nieudany zakup 1241 respiratorów od handlarza bronią. Początki całej sprawy sięgają wiosny 2020 roku, kiedy to Ministerstwo Zdrowia podpisało umowę z firmą E&K na zakup potrzebnego w szpitalach sprzętu. Pełna kwota do zapłaty wynosiła 200 mln zł, a rząd przekazał 154 mln zł zaliczki. Firma E&K mimo wpłaconych pieniędzy nigdy nie wywiązała się z umowy, ponieważ dostarczyła do Polski jedynie 200 z 1241 zamówionych sztuk respiratorów.

Jak donosi „Rzeczpospolita”, firma E&K znajdowała się na liście rekomendowanych dostawców, przekazanej spółkom Skarbu Państwa przez Agencję Wywiadu, która od samego początku utrzymywała, że żadnej takiej firmy nie polecała. Informacja ta widnieje w nieopublikowanym jeszcze raporcie Najwyższej Izby Kontroli. Dziennik informuje również, że takie informacje miały być rzekomo przekazane przez byłego już wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego.

Jeśli ta wersja jest prawdziwa – będzie dowodem, że odpowiedzialność za aferę respiratorową ponosi polski wywiad. Dotąd służby – CBA i AW – przerzucały się odpowiedzialnością za sprawdzenie kontrahenta – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Potrzebna będzie nowa komisja śledcza – twierdzi płk Małecki.

Moim zdaniem to największa afera ostatniego 30-lecia, która powinna być wyjaśniona przez komisję śledczą. Pokazała żenującą niekompetencję służb na czele z Agencją Wywiadu. Wywiad nie jest od robienia zagranicznych zakupów, ale od ich osłony przed ewentualnymi zagrożeniami o charakterze wywiadowczym.
– płk Grzegorz Małecki, były szef AW w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.  

Daria Dudek

Źródło:
https://www.rp.pl/Polityka/305059903-Sluzby-staly-za-nieudanym-zakupem-respiratorow.html