Właśnie gramy

Tytuł

Wykonawca


Dlaczego niektóre kraje lepiej radzą sobie z kryzysem?

Autorstwana 1 maja 2020

Na to, w jaki sposób poszczególne społeczeństwa radzą sobie z kryzysem, w dużej mierze wpływ mają stosowane przez nie modele oszczędzania. Podejście do oszczędzania jest uwarunkowane wieloma czynnikami, zarówno gospodarczymi, jak i pozaekonomicznymi. 

Jak żyje świat z ryzykiem bez pandemii

W czasach normalnych, bez pandemii, jednym z najlepszych przykładów radzenia sobie z grożącym kryzysem jest model japoński. Jego doskonałość bierze się w zasadzie z konieczności samodzielnego radzenia sobie z problemami. Ich przyczyny często są uwarunkowane czynnikami naturalnymi: trzęsienia ziemi, tsunami, huragany. W takich sytuacjach Japończycy nie liczą na państwo, tylko na swoje oszczędności.

Jak pracuje się w Japonii?

To państwo w niewielkim stopniu opiekuje się pracownikami. Dla przykładu: każdemu przysługuje konkretna ilość dni urlopu (w zależności od stażu: od 10 do 20 dni w ciągu roku). Nie ma natomiast czegoś takiego jak L4, a w przypadku poważniejszych problemów zdrowotnych Japończycy korzystają z prywatnych ubezpieczeń. 

Japoński model radzenia sobie z kryzysem wymaga od obywateli samodzielności. W związku z tym społeczeństwo wykształciło specjalny model oszczędzania, stosowany w gospodarstwach domowych.

W ujęciu liczbowym w Japonii pracownik i pracodawca oszczędzają 30% zarobków, aby być zabezpieczonym na wypadek kryzysu. Średnie miesięczne zarobki w Japonii wynoszą 368 333 jenów (14 356 zł). Wynika z tego, że średnio Japończyk odkłada miesięcznie 110 500 jenów, czyli 4 306 zł. Średnie koszty życia w Japonii oscylują pomiędzy 140 000 a 200 000 jenów (czyli między 5 456 a 7 795zł). 

W Japonii w relacjach między pracownikiem a pracodawcą najważniejszy jest staż pracownika. Japońscy pracownicy rzadko decydują się na przebranżowienie, a pracodawcy, zamiast szukać nowych specjalistów, stawiają na współpracę z zaufanymi pracownikami. Istotne jest także podejście Japończyków do wykonywanej pracy. Rzetelnie wywiązywanie się ze swoich obowiązków stawiają sobie za punkt honoru (co prowadzi do częstych zaburzeń, m.in. pracoholizmu).

Mimo że skutki działania tego systemu budzą kontrowersje, trzeba przyznać, że jest on efektywny. Wprowadzenie w Japonii konkretnych zasad i trzymanie się ich spowodowało, że z państwa feudalnego (sprzed II WŚ) Japonia rozwinęła się i stała się bogatym krajem.

Wpływ japońskiej gospodarki na inne kraje azjatyckie

Zgodnie z założeniami Friedricha Ratzela dotyczącymi determinizmu geograficznego gospodarka Japonii oddziałuje na inne państwa w Azji. Tamtejsze systemy polityczne kształtują się w oparciu o zasadę Ratzela, według której społeczeństwa w państwach takich jak Singapur, Korea i Chiny zaczynają przykładać większą wagę do oszczędzania, co jest efektem przejmowania tego mechanizmu od Japończyków.

Od czego zależy podejście do oszczędzania?

Podejście obywateli zależy w dużej mierze od położenia geograficznego, które wpływa na oczekiwaną długość życia. Ogólna oczekiwana długość życia w Japonii wynosi 85 lat i ustępuje tylko obywatelom Monako (imponujące 89,5 roku!). Jednak, z uwagi na to, że Monako zamieszkuje jedynie 37 tysięcy obywateli, a populacja Japonii wynosi aż 125,4 miliona ludzi, można uznać Japonię za najdłużej żyjącą tak liczną populację świata.

Zupełnie inaczej sprawa ma się w przypadku państw afrykańskich. Spośród 30 państw z najniższą oczekiwaną długością życia tylko jedno nie leży w Afryce. Skutkuje to znacznie odmiennym podejściem tych społeczeństw w kwestii oszczędzania. Według danych The World Factbook oczekiwana długość życia dla znacznej części z tych społeczeństw nie przekracza 60 lat (Lesotho – 53 lata, a Czad – 50). 

Jednak te dane mogą się szybko załamywać, chociażby ze względu na niskie standardy sanitarne. Przykładem tego może być państwo Eswatini (zwane dawniej Suazi). Według danych organizacji Lekarze bez granic z 2010 roku w Eswatini średnia oczekiwana długość życia w tamtych latach spadła z 60 do 31 lat. Miało to związek z największym na świecie odsetkiem osób dorosłych zakażonych wirusem HIV. Obecnie wynosi ona 51 lat.

W krajach z tak niską oczekiwaną długością życia społeczeństwa nie mają tak silnie zakorzenionej potrzeby oszczędzania, bo w większości przypadków żyją „z dnia na dzień”.

Gdzie jeszcze nie opłaca się oszczędzać?

Na niechęć oszczędzania i bogacenia się ma również wpływ wskaźnik nierówności społecznych (zwany także wskaźnikiem Giniego) opisujący podział dóbr materialnych i niematerialnych w społeczeństwie. Im wyższa wartość tego wskaźnika, tym większe są różnice, np. pomiędzy 10% najbiedniejszych i 10% najbogatszych obywateli. Wysokie wartości wskaźnika nierówności społecznych odczytuje się między innymi w wielu państwach w Afryce (m.in. Nambia, Boliwia, Lesoto) ale także w Brazylii, Argentynie i W Chinach. Najniższe nierówności społeczne występują z kolei w Danii, Japonii, Szwecji, Niemczech, Czechach i Kanadzie.

Wysokie wartości wskaźnika Giniego powodują między innymi wzrost przestępczości, spadek wzajemnego zaufania w społeczeństwie i ogólne pogorszenie jakości życia, ale z drugiej strony nie można ich jednoznacznie klasyfikować jako złe. Zdaniem Simona Kuzntesa, twórcy tzw. krzywej Kuzntesa, rosnące nierówności społeczne zwiększają się na pewnym etapie rozwoju gospodarczego państwa, aby w końcowym etapie rozwoju zacząć stopniowo zanikać. 

Jak do kryzysu przygotowane jest polskie społeczeństwo?

Zdaniem ekspertów oszczędza ponad 70% Polaków, a wynik ten stale się poprawia. Martwi jednak stopa oszczędności Polaków (czyli stosunek zaoszczędzonej kwoty do otrzymywanego wynagrodzenia brutto), której poziom szacuje się na 2,5%. Ostatni raz, kiedy stopa oszczędności Polaków wyniosła więcej niż 5% miał miejsce w 2004 roku.

Przyczyn takiego stanu rzeczy można szukać w kiepskim stanie edukacji ekonomicznej Polaków. Skutkuje on myśleniem krótkoterminowym i błędnym przeświadczeniem, że sytuacja ekonomiczna cały czas będzie korzystna.

Tekst: Michał Szyndler


Kontynuuj przeglądanie

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Do jej poprawnego działania wymagana jest akceptacja. Polityka cookies

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close