Czy każdy z nas może warzyć eliksiry? – recenzja książki „Księga eliksirów”
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 17 kwietnia 2022
Nigdy wcześniej nie miałam styczności z podobną książką; tym bardziej, że można ją określić mianem książki „kucharskiej”. Mowa o „Księdze eliksirów. Magiczna moc naparów, wywarów i mikstur” napisanej przez Michaela’a Furie, a wydanej przez Wydawnictwo Kobiece.
Warto tu zacząć od tego, kim jest autor? To amerykański czarownik, który praktykuje magię od niemal dwudziestu lat. Zaczął się nią fascynować w wieku dwunastu lat, a mając ich siedemnaście, złożył oficjalną przysięgę Czarostwa. Interesuje się także tradycją irlandzką.
W jego najnowszej książce przedstawia czytelnikom podstawy warzenia eliksirów. Uczy, jak odpowiednio przygotować materiały, napełnić je energią, jakie są sposoby warzenia. Ważnym elementem jest również odpowiednie przygotowanie naczynia, o którym mówi na samym początku. Wszystko to znajduje się w pierwszej części (rozdziale) książki, która nazywa się „Tło i podstawy.” W niej także Michael Furie wyraźnie zaznacza, że wszelkie porady zawarte w tej księdze nie stanowią porady lekarskiej, która jest najważniejsza. Eliksiry mogą WSPIERAĆ leczenie, a nie je zastępować. Tak samo należy uważać na podane składniki, które u niektórych mogą wywołać alergie. Część z nich można po prostu zastąpić, a wskazówki do tego podaje sam.
W drugiej części znajdują się przepisy na różne magiczne napoje i napary, a w trzeciej sposób na przygotowanie zwykłego jedzenia w kociołku, a także receptury na olejki i maści. Na samym końcu książki znajdują się dwa dodatki: „Magiczne korespondencje kolorów” i „Tabela korespondencji składników”. Dzięki tym dodatkowym rozdzialikom możemy samy zacząć tworzyć własne mikstury – wystarczy odpowiednio dobierać składniki, które współgrają ze sobą.
W „Księdze eliksirów” znajdziemy receptury związane z astrologią i planetami, na oczyszczenie i wypędzanie, na miłość, pieniądze, szczęście, wspierające wróżenie, związane z żywiołami czy też magiczne napoje/eliksiry uzdrawiające i ochronne.
Jako laik w tej dziedzinie byłam niezwykle zafascynowana, czytając o warzeniu eliksirów. Myślę, że jeśli ktoś, jak ja, nie miał wcześniej do czynienia z tą tematyką, jest to świetny wstęp do zagłębienia się w nią. Wszystko wyjaśnione jest w prosty sposób, przepisy są opatrzone komentarzami, które pokazują, jak działa dana receptura i przedstawiają jej historię.
Nie jest to książka dla każdego, jednak bardzo polecam się w nią zagłębić. Jest to zdecydowanie coś fascynującego, nowego i oczywiście magicznego. Może akurat Wam, drodzy czytelnicy, uda się spełnić z jej pomocą swoje małe marzenia?
P.S. Moim faworytem jest: Napar do kąpieli na pieniądze – w końcu nie da się przyjemniej połączyć tych dwóch rzeczy.
Klaudia Karwan