Właśnie gramy

Tytuł

Wykonawca


Co zaszło mi za skórę?

Autorstwana 14 maja 2020

Choć wszystko powoli wraca do normalności, wiele z nas będzie musiało pozostać w swoim home office jeszcze przez kilka tygodni. Często podczas tak długiego zamknięcia w domu nasza cera w różny sposób woła o pomoc. Choć teoretycznie taki makijażowy detoks powinien być dla nas zbawienny, wiele osób właśnie teraz narzeka na nawrót trądziku, “suche skórki” i zaskórniki. Dlaczego tak się dzieje? Przyczyn może być przynajmniej kilka.

Przede wszystkim, spędzając czas w domu czujemy się swobodniej, a co za tym idzie, częściej dotykamy twarzy. Dłonie są prawdziwym siedliskiem bakterii, a brak warstwy ochronnej w postaci kremu BB czy podkładu sprawia, że dotykając twarzy przenosimy je bezpośrednio na skórę. Bakterie te wywołują trądzik, zaskórniki i większość niechcianych na buzi niespodzianek. Dlatego pamiętaj – nie dotykaj twarzy!

Warto też przyjrzeć się pielęgnacji naszej twarzy. Czy jest taka sama jak była, zanim zmieniliśmy miejsce pracy na home office? Brak konieczności zmywania makijażu nie oznacza, że nasza skóra jest czysta i nie wymaga opieki. Jeśli zaniedbaliśmy pielęgnację a nasza cera jest sucha, dobrze jest ożywić ją kosmetykiem z kwasem hialuronowym – maską, kremem, lub kropelką serum hialuronowego dodanego do kremu. Pomocny na pewno okaże się też krem nawilżający z naturalnymi emolientami, takimi jak oleje i masła, który zapobiegnie odwodnieniu. W przypadku cery trądzikowej należy zacząć od porządnego zabiegu złuszczającego, ponieważ najczęstszą przyczyną trądziku jest gromadzenie się martwych komórek, które zatykają ujścia gruczołów łojowych i stanowią pożywkę dla bakterii. 

Jak tam twoja dieta? Niestety częstsze podjadanie słodyczy i mniejsza niż do tej pory ilość ruchu to duże zagrożenie nie tylko dla sylwetki. Niewłaściwa dieta i brak aktywności fizycznej skutkują skokami insuliny, która z kolei stymuluje produkcję androgenów – hormonów odpowiedzialnych za produkcję trądziku. Dobrym pomysłem jest gotowanie samemu oraz śledzenie ilości przyjmowanych kalorii używając dedykowanych do tego aplikacji.

Pamiętajmy też o tym, że nasze zdrowie psychiczne także wpływa na stan naszej cery. Jeśli ostatnio przytłacza Cię nadmiar informacji i czujesz ciągły stres, spróbuj odprężyć się przy jodze, medytacji, lub innych zajęciach, które pobudzą twoją kreatywność. Najważniejsze, by nie dopuścić do uwolnienia zbyt wysokich ilości kortyzolu, nazywanego popularnie hormonem stresu, który oddziałuje negatywnie nie tylko na cerę, ale i cały organizm.

Tekst: Sylwia Wołoch


Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Do jej poprawnego działania wymagana jest akceptacja. Polityka cookies

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close