63-latka omyłkowo zjadła babeczkę z marihuaną
AutorstwaRedakcja UJOT FMna 24 lipca 2021
63-letnia mieszkanka Buska-Zdroju po zjedzeniu czekoladowej babeczki trafiła do szpitala. Po przebadaniu słodyczy okazało się, że zawierały marihuanę. Policja zatrzymała syna kobiety.
Do zdarzenia doszło we środę. Uwagę dzielnicowego z Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju zwróciło zamieszanie na jednej z ulic miasta. Zainteresowany funkcjonariusz dowiedział się od zebranej tam grupy osób, że 63-letnia kobieta poczuła się źle w domu. Świadkowie przekazali mu, że karetka pogotowia została już wezwana. Na miejscu obecny był mąż kobiety, który powiedział, że żona poczuła się gorzej po zjedzeniu babeczki – znalazła ją w swojej lodówce.
Stan 63-latki był na tyle poważny, że mąż, który wiózł ją szpitala, musiał przerwać podróż i wezwać pogotowie. Mężczyzna zabrał ze sobą pozostałe słodycze, by pokazać je lekarzowi. „Dzielnicowy poinformował o całej sytuacji dyżurnego. Pojawiło się podejrzenie, że zjedzone ciastka mogą zawierać nielegalne substancje. Do akcji wkroczyli kryminalni, którzy na miejscu wykonali wstępne badanie. Tester wykazał, że ciastka zawierają marihuanę” – przekazał w komunikacie oficer prasowy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, sierż. szt. Maciej Ślusarczyk.
Policjantom udało się ustalić, że ciastka należą do 37-letniego syna kobiety. „Policjanci odwiedzili miejsce jego zamieszkania. 37-latek został zatrzymany. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić, skąd w lodówce wzięły się te muffiny” – napisano w komunikacie. Policja pracuje nad wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tego zajścia. Słodycze z nietypowym składnikiem zostały zabezpieczone do badań laboratoryjnych.
Anna Piętoń
Źródło: EskaRock